IPN przeprosił władze Klimontowa
W piśmie z przeprosinami, skierowanym do przewodniczącego rady gminy, czytamy m.in., że dokument był "błędem pracowników", a "Bruno Jasieński był ważną postacią polskiej kultury, wobec czego uhonorowanie imieniem poety nazwy ulicy jest uzasadnione".
Instytut zajął takie stanowisko po artykule "IPN pali Jasieńskiego" oraz felietonie "Trupa prezesa Kurtyki", zamieszczonymi w piątkowej "Gazecie Wyborczej". O sprawie informowały także lokalny dziennik "Echo Dnia" i TVP Kielce.
Wójt Klimontowa Ryszard Bień powiedział, że "instytut nie będzie rządził ulicami miasta" i - mimo przeprosin - wyśle do IPN list w tej sprawie, który opublikuje także w mediach.
Ulica urodzonego w Klimontowie Jasieńskiego prowadzi w miasteczku do budynku dawnego klasztoru; kiedyś znajdowała się przy niej szkoła imienia twórcy. Krzyżuje się z nią ulicą Jana Zysmana - ojca Brunona - przy której stoi rodzinny dom Jasieńskiego.
W Klimontowie w wakacje od siedmiu lat Stowarzyszenie Miłośników Twórczości Brunona Jasieńskiego organizuje "Brunonalia" - obchody rocznicy urodzin twórcy. Podczas imprezy skierowanej głównie do dzieci i młodzieży odbywają się warsztaty teatralne, malarskie, muzyczne, koncerty, przedstawienia i pokazy filmowe.
Bruno Jasieński (1901-1939) - właściwie Wiktor Bruno Zysman - poeta, prozaik, dramatopisarz i publicysta, pochodził z rodziny zasymilowanych Żydów. Mieszkał i tworzył w Klimontowie, Krakowie, Paryżu i w Moskwie. Jego najbardziej znane utwory to: "Pieśń o głodzie", "Nogi Izoldy Morgan", "Słowo o Jakubie Szeli", "Palę Paryż" i "Bal manekinów". Uważany jest za współtwórcę polskiego futuryzmu.
Jasieński związał się z ruchem komunistycznym. Aresztowany w ZSRR w czasie czystki w partii w 1937 roku, został skazany na karę śmierci i rozstrzelany.ab, pap