"Najlepsza praca świata" przypadła Brytyjczykowi

Dodano:
Brytyjczyk Ben Southall wygrał konkurs na "najlepszą pracę świata", polegającą na byciu przez pięć miesięcy strażnikiem australijskiej wyspy marzeń, Hamilton Island - poinformowali organizatorzy.

Pracujący w instytucjach charytatywnych 34-letni Southall pokonał 15 innych finalistów, których wybrano spośród 34 tys. kandydatów z niemal wszystkich państw.

Zwycięzca otrzyma 150 tys. dolarów australijskich (105 tys. USD) za opalanie się, spacerowanie po dziewiczych plażach wyspy na Wielkiej Rafie Koralowej, eksplorowanie podwodnej przyrody, pływanie łodzią, ale przede wszystkim uzupełnianie co tydzień bloga tekstem, zdjęciami i nagraniami wideo.

Ta szeroko opisywana w mediach inicjatywa jest częścią kampanii mającej wesprzeć przemysł turystyczny stanu Queensland (północno-wschodnia Australia) w  okresie kryzysu gospodarczego.

Southall przystąpi do pracy 1 lipca. Jak powiedział wydawca strony internetowej Mumbrella, australijski analityk marketingowy Tim Burrowes, "możliwe, że będzie to coroczne przedsięwzięcie".

ND, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...