Kolonia: kontrmanifestacja przeciwko wiecowi radykalnej prawicy
Jak powiedział przedstawiciel policji Fritz Schramma mieszkańcy Kolonii pokazali, że miasto jest "otwarte i tolerancyjne i angażuje się, kiedy chodzi o obronę tych wartości".
Według policji, na wiecu przeciwko islamizacji kraju zgromadziło się około 300 zwolenników radykalnej prawicy z ruchu "Pro Koeln". Wśród nich znalazło się też około 100 przeciwników demonstracji, którzy gwizdami i okrzykami: "Naziści won!" usiłowali rozpędzić przemawiających.
Władze Kolonii zakazały organizacji nacjonalistycznego wiecu i przemarszu do miejsca, gdzie ma w przyszłości stanąć wielki meczet.
We wrześniu 2008 roku większe protesty zakłóciły Kongres przeciw Islamizacji organizowany również przez "Pro Koeln". Kongres przerwała policja, a decyzję tę uzasadniono troską o bezpieczeństwo mieszkańców miasta.
Pretekstem do organizacji tej konferencji, na którą zaproszono członków innych nacjonalistycznych ugrupowań z całej Europy, były właśnie plany budowy w Kolonii wielkiego meczetu o 37-metrowej kopule i z minaretami wysokości 55 metrów.
120 tysięcy z ponad miliona mieszkańców Kolonii to muzułmanie.
ND, PAP