W kasie FUS może zabraknąć 5 mld zł

Dodano:
Jeśli wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z powodu niższego wzrostu płac lub spadku zatrudnienia, będą niższe od zakładanych, w kasie FUS może zabraknąć około 5 mld zł - przyznaje w rozmowie z "Gazetą Prawną" wiceprezes ZUS Maria Szczur.
Podkreśla jednak, że świadczeniobiorcy nie mają powodu do niepokoju, bo wypłata ich świadczeń jest gwarantowana przez państwo i "nie ma możliwości, żeby nie otrzymali ich w terminie".

Wiceprezes mówi, że w pierwszych miesiącach roku nie widać, by kryzys dał się ZUS we znaki; wpływy ze składek na ubezpieczenia społeczne za styczeń, luty i marzec wyniosły 21,72 mld zł i są realizowane zgodnie z planem. W stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku są wyższe o 7 proc.

Jak wyjaśnia Szczur, wynika to z tego, iż zatrudnienie wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. "Przybywa wprawdzie osób bezrobotnych, ale z naszych danych nie wynika, aby radykalnie malała liczba osób ubezpieczonych. Wciąż też rosną płace" - mówi.

Dodaje, że trudno jednak przewidzieć, jaka będzie sytuacja na rynku pracy w dalszej części roku i jakie będą wpływy ze składek do FUS. W przypadku, gdy będą one niższe od zakładanych, Fundusz zostanie zmuszony do pokrycia niedoboru z dotacji budżetowej lub ze środków pozyskanych z kredytów.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...