Fala oburzenia: reakcja Polaków na artykuł w „Der Spiegel”
Dodano:
Polskie media i politycy ostro skrytykowali artykuł pt. „Wspólnicy. Europejscy pomocnicy Hitlera w mordowaniu Żydów”, który ukazał się w „Der Spiegel”. Ich zdaniem artykuł to próba przerzucenia odpowiedzialności za zbrodnie hitlerowskie na inne nacje, pisze gazeta.
„Były premier Jarosław Kaczyński ostatnio wyglądał na przygaszonego", pisze autor artykułu. „Z rzadka angażował się w toczącą się kampanię do Parlamentu Europejskiego. Zamiast swoich tradycyjnych antyunijnych tyrad, potulnie namawiał do pójścia do urn. Wyglądało na to, że brakuje mu tematów”.
W tym tygodniu Kaczyński wrócił do formy – dzięki niespodziewanej pomocy ze strony „Der Spiegel". „Niemcy usiłują zrzucić z siebie winę za gigantyczne morderstwo”, powiedział w nawiązaniu do artykułu, w którym było opisane jak obcokrajowcy pomagali Niemcom w czasie drugiej wojny światowej w zabiciu 6 milionów żydów. Niektórzy działali pod przymusem, inni denuncjowali Żydów za pieniądze. Jeszcze inni podzielali antysemityzm nazistów i działali ideologicznie – opisuje „Der Speigel”.
Kaczyński zaznaczył, że jeżeli Polska pozwoli Niemcom na przerzucanie odpowiedzialności za zbrodnie na innych, wówczas pewnego dnia może dojść do tego, że Berlin zacznie domagać się odszkodowań dla niemieckich żołnierzy, którzy zginęli w czasie krwawego tłumienia Powstania Warszawskiego.
Jak pisze gazeta, wypowiedź Kaczyńskiego to tylko jeden z wielu głosów krytycznych, które pojawiły się po publikacji. Polaków najbardziej zabolało, że „Der Spiegel" napisał o szmalcownikach, czyli Polakach, którzy wydawali nazistom żydowskich sąsiadów, wymuszali od ukrywających się żydowskich rodzin pieniądze w zamian za milczenie. Czasami robili obie rzeczy na raz.
Od lat wielu Polaków widzi stopniowe zmiany w sposobie postrzegania historii przez Niemców. Ich zdaniem przeobrażają się ze sprawców w ofiary – ocenia „Spiegel".
Wrogiem publicznym numer jeden w Polsce stała się przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach i jej projekt stworzenia Centrum przeciwko Wypędzeniom.
Jak insynuują polskie media, Niemcami kieruje kolektywna potrzeba uwolnienia się od ciężaru swojej historii, albo przynajmniej podzielenia się winą. Dlatego artykuły, takie jak ten, który pojawił się w „Spieglu" nie przechodzą niezauważone”.
„Polacy uważają, że Niemcy sięgając po „Spiegel" mogą odetchnąć z ulgą. Jednak tygodnik nie nadaje się do tego, by dawać ukojenie. Od dziesięcioleci „Spiegel” zajmuje się rozliczaniem zbrodni nazistowskich. Tylko w ciągu minionego półtora roku ukazały się liczne artykuły na ten temat, w tym tytułowy materiał z listopada 2008 o Heinrichu Himmlerze. Natomiast w marcu 2008 roku ukazała się publikacja pt. ‘Sprawcy: Dlaczego tak wielu Niemców stało się mordercami’” – pisze autor artykułu.
im
W tym tygodniu Kaczyński wrócił do formy – dzięki niespodziewanej pomocy ze strony „Der Spiegel". „Niemcy usiłują zrzucić z siebie winę za gigantyczne morderstwo”, powiedział w nawiązaniu do artykułu, w którym było opisane jak obcokrajowcy pomagali Niemcom w czasie drugiej wojny światowej w zabiciu 6 milionów żydów. Niektórzy działali pod przymusem, inni denuncjowali Żydów za pieniądze. Jeszcze inni podzielali antysemityzm nazistów i działali ideologicznie – opisuje „Der Speigel”.
Kaczyński zaznaczył, że jeżeli Polska pozwoli Niemcom na przerzucanie odpowiedzialności za zbrodnie na innych, wówczas pewnego dnia może dojść do tego, że Berlin zacznie domagać się odszkodowań dla niemieckich żołnierzy, którzy zginęli w czasie krwawego tłumienia Powstania Warszawskiego.
Jak pisze gazeta, wypowiedź Kaczyńskiego to tylko jeden z wielu głosów krytycznych, które pojawiły się po publikacji. Polaków najbardziej zabolało, że „Der Spiegel" napisał o szmalcownikach, czyli Polakach, którzy wydawali nazistom żydowskich sąsiadów, wymuszali od ukrywających się żydowskich rodzin pieniądze w zamian za milczenie. Czasami robili obie rzeczy na raz.
Od lat wielu Polaków widzi stopniowe zmiany w sposobie postrzegania historii przez Niemców. Ich zdaniem przeobrażają się ze sprawców w ofiary – ocenia „Spiegel".
Wrogiem publicznym numer jeden w Polsce stała się przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach i jej projekt stworzenia Centrum przeciwko Wypędzeniom.
Jak insynuują polskie media, Niemcami kieruje kolektywna potrzeba uwolnienia się od ciężaru swojej historii, albo przynajmniej podzielenia się winą. Dlatego artykuły, takie jak ten, który pojawił się w „Spieglu" nie przechodzą niezauważone”.
„Polacy uważają, że Niemcy sięgając po „Spiegel" mogą odetchnąć z ulgą. Jednak tygodnik nie nadaje się do tego, by dawać ukojenie. Od dziesięcioleci „Spiegel” zajmuje się rozliczaniem zbrodni nazistowskich. Tylko w ciągu minionego półtora roku ukazały się liczne artykuły na ten temat, w tym tytułowy materiał z listopada 2008 o Heinrichu Himmlerze. Natomiast w marcu 2008 roku ukazała się publikacja pt. ‘Sprawcy: Dlaczego tak wielu Niemców stało się mordercami’” – pisze autor artykułu.
im