Ambasador Niemiec bagatelizuje odezwę CDU/CSU

Dodano: 27 maja 2009 16:36

Zdaniem ambasadora Niemiec w Polsce Michaela H. Gerdtsa, Polska i Niemcy są dziś "zaprzyjaźnionymi sąsiadami", a odezwa niemieckich chadeków, w której m.in. domagają się potępienia wypędzeń, nie wprowadza "żadnych nowych spraw", jeśli chodzi o relacje polsko-niemieckie.

"To jest odezwa partii CDU/CSU związana z wyborami do Parlamentu Europejskiego. Sadzę, że w całej tej odezwie, w oczywisty sposób raz jeszcze mówi się to, co zawsze było mówione, nie wynikają tu żadne nowe sprawy dla relacji miedzy Polską i Niemcami" - powiedział Gerdts w środę w Warszawie dziennikarzom, pytany o tę sprawę przy okazji konferencji prasowej na temat współpracy polsko- niemieckiej w dziedzinie edukacji.

"Polska i Niemcy są dziś zaprzyjaźnionymi sąsiadami w sercu Europy, członkami Unii Europejskiej i obszaru Schengen. W ten sposób między naszymi krajami są otwarte granice, istnieje ścisła współpraca. Te stosunki są we wszystkich ważnych dziedzinach: polityce, gospodarce i (...) tak ważnej dziedzinie jaką jest oświata i kształcenie" - dodał ambasador.

CDU i bawarska CSU przyjęły w poniedziałek wspólną odezwę, w której domagają się wstrzymania procesu rozszerzenia UE oraz "międzynarodowego potępienia wypędzeń". "Wypędzenia każdego rodzaju muszą zostać potępione na płaszczyźnie międzynarodowej, a naruszone prawa muszą zostać uznane" - podkreślili chadecy.

pap, keb