Wieszczenie końca PiS jest przedwczesne
Nawiązując do ostatnich wydarzeń, w tym odejścia z PiS poseł Mirosławy Masłowskiej, rozmówca gazety zauważył, że z każdej partii odchodzą politycy. Spór jest bowiem wpisany w życie firmy, rodziny, także partii politycznej, wszędzie tam, gdzie współpracują ze sobą ludzie. "Zamiast się gorszyć, lepiej pracować nad zmniejszaniem jego skutków" - radzi Kowal.
Według posła, w Polsce coraz trudniej jest być opozycją. Kilka razy razy w miesiącu PiS słyszy o tym, jak komentatorzy wieszczą koniec partii, tylko że kolejne wybory nie potwierdzają tych diagnoz. "Politycy PO deklarują, że oczekują, by wszyscy - od prezydenta po członków rządu i większość parlamentarną - byli w przyszłości z Platformy. To chyba wyjaśnia, skąd to ciągłe wieszczenie końca PiS" - stwierdza rozmówca "ND".
Pełny tekst rozmowy z posłem PiS Pawłem Kowalem publikuje dziś "Nasz Dziennik".