Pochłonie nas dziura
Dodano:
- Rok 2010 będzie gorszy dla finansów państwa, niż obecny. Trzeba też pamiętać, że sam deficyt to nie wszystko – mówi w rozmowie z „Wprost” eksminister finansów Stanisław Gomułka.
Profesor katedry Ekonomii w London School of Economics mówi w rozmowie z "Wprost", iż Komisja Europejska prognozuje, że w 2010 r. nasz deficyt może niebezpiecznie zbliżyć się do kwoty 100 mld zł. - To oznaczałoby przekroczenie tzw. drugiego progu ostrożnościowego – dług publiczny byłby większy niż 55 proc. PKB, co mogłoby się okazać fatalne w skutkach. Poszlibyśmy podobną drogą jak Węgrzy i tak jak oni odczuwalibyśmy skutki niewłaściwych decyzji przez kilka lat – wyjaśnia w rozmowie z naszym dziennikarzem Gomułka.
Więcej o tym, co będzie się działo z gospodarką w przyszłym roki i jakie podatki podniesie rząd w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"
Więcej o tym, co będzie się działo z gospodarką w przyszłym roki i jakie podatki podniesie rząd w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"