Twitter symbolem wolności

Dodano:
Rewolucja w Iranie byłaby niczym bez nowoczesnych środków komunikacji i technologii. O roli wynalazków dla rewolucji na przestrzeni wieków pisze „Der Spiegel”.
Jak potoczyłyby się wypadki w Troi gdyby Ajaks Wielki wysłał Kasandrze smsa o treści: „Odyseusz, Idomeneus i inni schowali się w wielkim drewnianym koniu…?" – zastanawia się autor artykułu. 4000 lat później każdego dnia na ulicach Teheranu rewolucjoniści przez telefon relacjonują sobie przebieg protestów i informują o swoich planach. Nagrywane filmiki i zdjęcia robione telefonem komórkowym wędrują na YouTube, Twitter, Facebook, Flickr oraz na inne portale i fora internetowe, by przechytrzyć cenzurę. Sprytu współczesnym rewolucjonistom mógłby pozazdrościć nawet Odyseusz.

Aby ruszyć na barykady, lud, oprócz poczucia niesprawiedliwości lub beznadziejnych warunków życia, potrzebuje także jasnego celu (obecnie w Iranie jest nim niezaspokojone pragnienie wolności), minimalnego poziomu organizacji i wspólnych perspektyw – pisze gazeta.  Wtedy magiczne poczucie jedności sprawia, że ludzie pozbywają się strachu, nie spierają o przeszłość, lecz wspólnie dążą do wyznaczonego celu. Komunikacja to bardzo ostra broń. Tajemnica i przemoc, intrygi i konspiracja zawsze towarzyszą rewolucji.

Autor nazywa druk pierwszą „świętą maszyną rewolucji". Słowo drukowane miało kluczowe znaczenie dla wielu historycznych wydarzeń: od reformacji, przez rozwój nauki w epoce Oświecenia, po rewolucję francuska i Wiosnę Ludów – pisze „Der Spiegel”.

Media elektroniczne otworzyły nowe horyzonty, umożliwiają masową komunikację w czasie rzeczywistym. Są niewiarygodnie szybkie i napędzają „dramatyczny wyścig prawdy i fałszu". Kilkadziesiąt lat temu do propagandy używano radia i filmu, dziś ich role pełnią środki „cyfrowe” i „wirtualne”: internet i telefony komórkowe.

JH

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...