Jest świadek porwania Polaka w Afganistanie

Dodano:
photos.com
Odmienne od dotychczas znanych okoliczności uprowadzenia we wrześniu 2008 r. polskiego inżyniera w Pakistanie ujawnia "Rzeczpospolita".

Według tej gazety z pracownikiem Geofizyki - Piotrem Stańczakiem jechały nie trzy jak dotychczas podawano, lecz cztery osoby. Tą czwartą był pasażer, Pakistańczyk, który jako jedyny - obok Polaka - przeżył atak talibów.

Polski wywiad już w miesiąc po uprowadzeniu Stańczaka wpadł na trop ocalałego świadka porwania. Początkowo podejrzewał go o uczestnictwo w ataku. Hipoteza ta upadła. Ustalono, że Pakistańczyk znał porywaczy inżyniera, ale nie miał nic wspólnego z uprowadzeniem.

Od października 2008 r. polska administracja bezskutecznie prosiła Pakistan o pomoc w przesłuchaniu kluczowego świadka. Polski wywiad prosił też o pomoc CIA. Chciał, by Amerykanie wpłynęli na służbę bezpieczeństwa Pakistanu. Historia się powtórzyła; Pakistańczycy obiecywali, do konkretów nie doszło.

Dopiero w 4 miesiące po śmierci Polaka polscy prokuratorzy dostali zgodę na przesłuchanie tego świadka. Było już jednak za późno.

rzeczpospolita, keb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...