Piskorski oszukał Urząd Skarbowy?
Dodano:
Paweł Piskorski, szef Stronnictwa Demokratycznego, przedstawił fałszywe zaświadczenie z kasyna o wygraniu 500 tysięcy złotych Urzędowi Skarbowemu - ujawniła "Rzeczpospolita". Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie potwierdził, że dokument z kasyna Jackpol przedstawiony przez polityka Urzędowi Skarbowemu w Gdyni w 1996 roku jest podrobiony.
Dyrektor kasyna zeznał, że jego lokal nigdy nie wydał takiego zaświadczenia. Dodał, że ze względu na obowiązujące w kasynie Jackpol limity, zdobycie takiej kwoty wymagałoby wygrania 138 gier.
Pytany o sprawę Piskorski przyznał "Rzeczpospolitej", że jest nią zdumiony. "Z tego co pamiętam zaświadczenie podpisał ówczesny dyrektor kasyna" - przekonywał. Szef SD uważa, że wyciąganie teraz całej sprawy jest inspirowane przez kogoś, kto chce zaszkodzić jego karierze. W tej sprawie polityk nie usłyszy jednak zarzutów, ponieważ przedawniła się ona w 2006 roku. Prokuratura nie poinformowała dlaczego mimo przedawnienia przez kolejne trzy lata badała sprawę wygranej.
"Rzeczpospolita" donosi również, że śledczy wciąż badają jeszcze jedno źródło majątku polityka, który utrzymuje, że w latach 90-tych zarobił ok. miliona złotych na sprzedaży dzieł sztuki.
"Rzeczpospolita", arb
Pytany o sprawę Piskorski przyznał "Rzeczpospolitej", że jest nią zdumiony. "Z tego co pamiętam zaświadczenie podpisał ówczesny dyrektor kasyna" - przekonywał. Szef SD uważa, że wyciąganie teraz całej sprawy jest inspirowane przez kogoś, kto chce zaszkodzić jego karierze. W tej sprawie polityk nie usłyszy jednak zarzutów, ponieważ przedawniła się ona w 2006 roku. Prokuratura nie poinformowała dlaczego mimo przedawnienia przez kolejne trzy lata badała sprawę wygranej.
"Rzeczpospolita" donosi również, że śledczy wciąż badają jeszcze jedno źródło majątku polityka, który utrzymuje, że w latach 90-tych zarobił ok. miliona złotych na sprzedaży dzieł sztuki.
"Rzeczpospolita", arb