Kopernik Travel bankrutuje

Dodano:
Klienci warszawskiego biuro podróży Kopernik, którzy mieli wylecieć na wczasy, od rana nie mogli się skontaktować z pracownikami biura, inni czekają na pomoc, by móc wrócić do kraju. Jak się okazało spółka zgłosiła po południu swoją upadłość w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego.
Jak podało radio RMF FM, samolot, który miał zabrać klientów biura z Katowic do Hurghady w Egipcie, wyleciał bez nich. Po prostu nie zostali oni wpuszczeni na pokład samolotu, bo na lotnisko nie przybył pracownik „Kopernika".

Nikt z biura nie powiadomił czekających na lotnisku ludzi, nikomu nie udało się też skontaktować z jego przedstawicielem. Do południa nie odpowiadał też numer infolinii. Dopiero po południu na stronie internetowej firmy zamieszczono informację o niewypłacalności biura w związku z "z trudnościami finansowymi, spowodowanymi w ostatnim czasie różnicami kursowymi oraz małymi wpływami i dużymi zaległościami. Spółka informuje w niej, że jest zmuszona odwołać kolejne imprezy oraz złożyć w sądzie wniosek o upadłość. Jest też informacja, by klienci zwracali się do urzędu marszałkowskiego w sprawie zwrotu pieniędzy. Pod informacją podpisał się prezes zarządu - Sami Ben Nasr.

Jak informuje Hanna Maliszewska z biura prasowego urzędu, pierwsza grupa klientów biura, która pozostaje w Egipcie z powodu kłopotów finansowych organizatora wyjazdu, wróci do Polski w piątek dzięki pomocy Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego. Maliszewska dodała, że urząd porozumiał się z ubezpieczycielami biura, którzy opłacą przelot. "Choć w piątek rano nie było formalnej informacji o upadłości Kopernika, to mieliśmy wszelkie powody by przypuszczać, że biuro turystyczne jest bankrutem" - powiedziała. Wyjaśniła, że nieczynna była strona internetowa biura, a z żadnym z pracowników nie można było nawiązać kontaktu. "Dlatego, nie czekając na oficjalne ogłoszenie upadłości, podjęliśmy działania, by pomóc tym ludziom powrócić do kraju" - dodała.

Z pomocą polskim turystom pospieszyło także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak poinformowało w komunikacie prasowym, placówki RP w Kairze i Tunisie na bieżąco monitorują sytuację i są w kontakcie z miejscowymi władzami. Ich przedstawiciele udali się do miejsc, w których przebywają poszkodowani, by pomóc w zorganizowaniu jak najszybszego powrotu turystów do Polski.

Według MSZ trudności z powrotem do kraju mają obywatele polscy przebywający w Egipcie (Hurghada - ok. 230 osób, Sharm El Sheikh - ok. 300 osób) oraz w Tunezji (ponad 200 osób w miejscowościach Sousse, Monastir i Hammamet).

Po południu Mazowiecki Urząd Marszałkowski poinformował, że do Krajowego Rejestru Sądowego Praga-Północ trafił wniosek o ogłoszenie upadłości Kopernika. Podstawą jest utrata płynności finansowej biura.

Ze wstępnych informacji posiadanych przez urząd wynika, że wykupione wycieczki w tym biurze ma ok. 3 tys. osób; do sprowadzenia do kraju jest ok. 700 osób.

Urząd przewiduje, że pierwsza grupa turystów, ok. 230 osób wróci do Polski jeszcze w piątek. Pozostałe osoby będą powracały 21 lipca (ok. 140 osób), 23 lipca (ok. 180 osób) i 26 lipca (100-200 osób).

Urząd Marszałkowski uruchomił telefon (022 5979545) dla osób zainteresowanych powrotem Polaków do kraju i zwrotem pieniędzy za odwołane wycieczki.

Biuro podróży poinformowało, że klienci, którzy już wykupili wycieczki, będą mogli ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów w dwóch towarzystwach ubezpieczeniowych, w których ubezpieczony był Kopernik.

Kopernik zajmował się organizowaniem wyjazdów na wczasy do Egiptu i Tunezji.

Kilkadziesiąt osób zgłosiło już sprawę na policję.

Na forach internetowych można znaleźć wiele niepochlebnych opinii dawnych klientów Kopernika.

Firma nie była członkiem Polskiej Izby Turystyki.


em, pap, RMF FM, koperniktravel.pl


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...