Projekty PO dot. in vitro złożone
Dodano:
Posłowie Platformy ostatecznie nie dogadali się w sprawie ustawy dotyczącej zapłodnienia metodą in vitro, wyniku czego w piątek do laski marszałkowskiej trafiły dwa konkurencyjne projekty. Jeden przygotowany przez Małgorzatę Kidawę-Błońską, drugi autorstwa Jarosława Gowina. Nie wiadomo, który projekt ma większe poparcie wewnątrz PO. Projekt Kidawy-Błońskiej popiera minister zdrowia Ewa Kopacz.
Projekt Gowina wprowadza prawną ochronę embrionów ludzkich oraz zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet. Zapłodnienia in vitro mają być dostępne wyłącznie dla małżeństw. Samotne kobiety będą mogły korzystać z tej możliwości tylko w szczególnych przypadkach.
Gowin proponuje, by istniała możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które muszą być implantowane matce. Wyklucza natomiast pobieranie komórek rozrodczych od osób trzecich. Sąd może zgodzić się na implantację embrionu ludzkiego innej kobiecie jedynie w przypadkach: śmierci matki genetycznej, wycofania zgody na implantację, upływu dwóch lat od daty utworzenia embrionu ludzkiego.
Propozycja Kidawy-Błońskiej jest bardziej liberalna: przewiduje możliwość korzystania z in vitro przez pary pozostające w konkubinacie. Zezwala on również na używanie zarodków nadliczbowych, co umożliwia podejmowanie większej ilości prób zapłodnienia.
Gowin proponuje, by istniała możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które muszą być implantowane matce. Wyklucza natomiast pobieranie komórek rozrodczych od osób trzecich. Sąd może zgodzić się na implantację embrionu ludzkiego innej kobiecie jedynie w przypadkach: śmierci matki genetycznej, wycofania zgody na implantację, upływu dwóch lat od daty utworzenia embrionu ludzkiego.
Propozycja Kidawy-Błońskiej jest bardziej liberalna: przewiduje możliwość korzystania z in vitro przez pary pozostające w konkubinacie. Zezwala on również na używanie zarodków nadliczbowych, co umożliwia podejmowanie większej ilości prób zapłodnienia.
PAP, js