Jeszcze w tym roku polscy żołnierze służący w Afganistanie otrzymają 17 dodatkowych transporterów opancerzonych Rosomak w wersji bojowej i cztery wozy ewakuacji medycznej, a w ciągu kilkunastu miesięcy kontyngent wzbogaci się również o 5 śmigłowców transportowych Mi-17 – zapowiedział minister obrony narodowej Bogdan Klich. W przyszłym roku rząd przeznaczy na doposażenie polskich żołnierzy wchodzących w skład sił ISAF miliard złotych.
Minister Klich przebywający z wizytą w Afganistanie po spotkaniu z żołnierzami pełniącymi służbę w bazie Ghazni stwierdził, że polski kontyngent jest wyposażony „przyzwoicie, co nie znaczy, że idealnie". Klich dodał jednak, że dzięki pakietowi afgańskiemu przyjętemu przez rząd przed dwoma tygodniami, za półtora roku wyposażenie polskich żołnierzy będzie „bardzo dobre". Pakiet afgański zakłada zakup różnego rodzaju sprzętu i uzbrojenia a także modernizację śmigłowców, które dzięki niej mają zostać przystosowane do warunków afgańskich.
Bezzałogowce bliżej wojska
Minister zapowiedział, że armia wkrótce wzbogaci się o samoloty bezzałogowe średniego zasięgu. - Choć to duży wysiłek, około 180 mln zł, taką inwestycję trzeba poczynić, żeby mieć lepszą orientację przy planowaniu i wykonywaniu zadań bojowych i patrolowych - dodał.
Wysokie morale żołnierzy
Klich ocenił, że indywidualne wyposażenie i uzbrojenie żołnierzy - noktowizja, kamizelki, broń i celowniki - jest na dobrym poziomie. Wyraził też przekonanie, że żołnierze są dobrze dowodzeni i chwalił dowódcę kontyngentu pułkownika Rajmunda Andrzejczaka. Ciepłe słowa pod swoim adresem usłyszeli także polscy żołnierze. - Ich morale jest wysokie, są zdeterminowani, żeby wykonywać zadania, odnoszę nawet wrażenie, że niektórzy chcieliby robić więcej - powiedział minister.
PAP, TVP.Info, arb