Proces policjanta zatrzymanego ws. Olewnika odroczony
Sąd odroczył bez terminu sprawę, bo przesłuchanie wnioskodawcy może potrwać kilka godzin. Poza tym obrońca M. mecenas Jolanta Turczynowicz-Kieryłło złożyła wniosek o sprowadzenie dokumentów ze śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku i dotyczących Remigiusza M. Tamtejsza prokuratura prowadzi obecnie śledztwo w sprawie nieprawidłowości i błędów śledczych w postępowaniu uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.
Po rozpoczęciu rozprawy olsztyński sąd wyłączył jawność rozprawy na wniosek obrońcy M. Jak uzasadnił sędzia Andrzej Gwizdała, proces będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami z uwagi na ochronę samego wnioskodawcy i jego rodziny.
W ubiegłym roku prokuratura okręgowa w Olsztynie, prowadząc śledztwo w sprawie nieprawidłowości w postępowaniu dotyczącym sprawy uprowadzenia i zabójstwa Olewnika, nakazała zatrzymać trzech policjantów: Remigiusza M. z Radomia i dwóch funkcjonariuszy z Płocka: Macieja L. i Henryka S.
Utrudniali śledztwo?
Postawiono im zarzuty utrudniania śledztwa i niedopełnienia obowiązków, przez co miał zginąć Krzysztof Olewnik. Prokuratura skierowała wnioski o aresztowanie podejrzanych, ale sądy: rejonowy, a potem okręgowy w Olsztynie, nie uwzględniły ich. Sądy uznały, że zarzuty są mało uprawdopodobnione.
Następnie obrońcy policjantów złożyli do sądu rejonowego w Olsztynie zażalenia na ich zatrzymanie. Ten przyznał im rację, oceniając, że zatrzymanie było niesłuszne.
Już dwa lata dochodzą swoich praw w sądzie
Postępowanie, które ma wyjaśnić błędy śledczych po porwaniu i zabójstwie Krzysztofa Olewnika, zostało wszczęte w czerwcu 2007 roku przez olsztyńską prokuraturę, która wcześniej ustaliła porywaczy i zabójców Olewnika oraz odnalazła ciało zamordowanego. Ponieważ w trakcie śledztwa pojawiły się wątpliwości co do prawidłowości działań w tej sprawie jednego z prokuratorów - Piotra Jasińskiego - sprawa została przekazana do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.pap, dar, arb