Więźniowie na scenie
Sztuka opowiada o więźniach obozu koncentracyjnego, w którym tworzony jest teatr. Wybrani przez komendanta, w miejscu naznaczonym śmiercią, mają odegrać biblijny motyw jasełek, czyli opowieść o narodzinach. Spektakl zaprezentowany na małej scenie Teatru Dramatycznego obejrzał komplet publiczności. - Myślę, że dobrze zagrali - ocenił tuż po przedstawieniu jego reżyser i dziennikarz telewizyjny Dariusz Szada-Borzyszkowski. Jak wspominał, sztukę Iredyńskiego realizował 30 lat temu, zdając na reżyserię teatralną, ale nigdy nie udało mu się jej zrealizować w państwowym teatrze. "Myślę, że efektu, jaki powstał, wtedy bym nie uzyskał" - przyznał reżyser. Pierwszy raz ten spektakl z udziałem więźniów został zaprezentowany w sierpniu na festiwalu w Białowieży. Kolejne plany, to - być może - teatr w Łomży, a także placówki penitencjarne w kraju.
PAP, arb