Mocarstwa nadal studiują propozycje Iranu
Dodano:
Wielkie mocarstwa, w tym przede wszystkim Stany Zjednoczone i Rosja, nadal studiują środowe propozycje Iranu, ale już obecnie nie wydaje się by pod koniec września zapadły w ONZ jakiekolwiek decyzje w sprawie nowych antyirańskich sankcji – podkreślają główne dzienniki amerykańskie.
Bardziej prawdopodobne wydaje się przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ oświadczenia, w którym zapowiedziane zostaną ostrzejsze kroki, jakie mogłyby być w przyszłości podjęte w sprawie irańskiego programu atomowego.
„New York Times" obszernie cytuje stanowisko, przedstawione dzień wcześniej przez szefa dyplomacji rosyjskiej Siergieja Ławrowa, sugerującego, że zaprezentowane w środę przez Teheran propozycje stanowią doskonałą bazę dla przyszłych negocjacji. Rosja – pisze „New York Times” – ponownie zasygnalizowała, że uchwalenie nowych antyirańskich sankcji wydaje się mało prawdopodobne.
Z kolei „Washington Post" zamieszcza wywiad z doradcą prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada Samarehem Haszemim, podkreślając w tytule, iż Iran „zaapelował o likwidację wszelkiej broni jądrowej", jednakże nie zamierza ustąpić w kwestii własnego programu atomowego. Irańskie propozycje – podkreślił doradca Ahmadineżada – zawierają też oferty współpracy w takich dziedzinach jak problem Afganistanu, walki z terroryzmem czy wspólnych projektów gazowo-naftowych.
Cytowany przez „Washington Post" anonimowy przedstawiciel administracji USA uważa, że Waszyngton nie odrzuci irańskiego projektu lecz skrupulatnie zbada, czy oferta zawiera elementy, mogące stanowić podstawę do przyszłych konkretnych rokowań.
Prowadzący rozmowy z Teheranem przedstawiciele tzw. grupy 5+1 – pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji, Chin) i Niemiec – przeprowadzą w piątek telekonferencję w celu omówienia irańskich propozycji.
Prezydent USA Barack Obama dał Iranowi czas do końca września na rozpoczęcie rozmów o programie atomowym, grożąc zaostrzeniem sankcji wobec tego kraju. Kraje zachodnie podejrzewają, że irański program nuklearny ma na celu zdobycie broni atomowej, podczas gdy Teheran utrzymuje, że ma on charakter wyłącznie pokojowy.
PAP
„New York Times" obszernie cytuje stanowisko, przedstawione dzień wcześniej przez szefa dyplomacji rosyjskiej Siergieja Ławrowa, sugerującego, że zaprezentowane w środę przez Teheran propozycje stanowią doskonałą bazę dla przyszłych negocjacji. Rosja – pisze „New York Times” – ponownie zasygnalizowała, że uchwalenie nowych antyirańskich sankcji wydaje się mało prawdopodobne.
Z kolei „Washington Post" zamieszcza wywiad z doradcą prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada Samarehem Haszemim, podkreślając w tytule, iż Iran „zaapelował o likwidację wszelkiej broni jądrowej", jednakże nie zamierza ustąpić w kwestii własnego programu atomowego. Irańskie propozycje – podkreślił doradca Ahmadineżada – zawierają też oferty współpracy w takich dziedzinach jak problem Afganistanu, walki z terroryzmem czy wspólnych projektów gazowo-naftowych.
Cytowany przez „Washington Post" anonimowy przedstawiciel administracji USA uważa, że Waszyngton nie odrzuci irańskiego projektu lecz skrupulatnie zbada, czy oferta zawiera elementy, mogące stanowić podstawę do przyszłych konkretnych rokowań.
Prowadzący rozmowy z Teheranem przedstawiciele tzw. grupy 5+1 – pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji, Chin) i Niemiec – przeprowadzą w piątek telekonferencję w celu omówienia irańskich propozycji.
Prezydent USA Barack Obama dał Iranowi czas do końca września na rozpoczęcie rozmów o programie atomowym, grożąc zaostrzeniem sankcji wobec tego kraju. Kraje zachodnie podejrzewają, że irański program nuklearny ma na celu zdobycie broni atomowej, podczas gdy Teheran utrzymuje, że ma on charakter wyłącznie pokojowy.
PAP