Socjaliści i Zieloni nie powstrzymają Barroso

Dodano:
Jose Emmanuel Barroso (fot. A. Jagielak /Wprost)
Frakcje Zielonych i socjalistów w Parlamencie Europejskim bez powodzenia próbowały przełożyć głosowanie nad reelekcją przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Barroso do czasu ogłoszenia wyników referendum w Irlandii w sprawie Traktatu z Lizbony. Głosowanie nad kandydaturą Barroso odbędzie się w najbliższą środę.
Za zgłoszonym przez Zielonych tuż po rozpoczęciu sesji wnioskiem o wykreślenie z porządku obrad środowej sesji PE głosowania w sprawie Barroso opowiedziało się 135 eurodeputowanych, przeciw było 397 posłów, głównie chadeków, konserwatystów i liberałów. Wniosek Zielonych poparli jedynie socjaliści. Tak duża przewaga zwolenników Barroso oznacza, że może on być raczej spokojny o wyniki środowego głosowania.

"Nie dajmy się omamić prawicy"

Socjaliści bez powodzenia wzywali parlamentarzystów do przełożenia głosowania nad kandydaturą Barroso. - Koleżanki i koledzy, postawmy na socjalną Europę, w której los ludzi pracy jest nie mniej ważny niż zysk. Nie dajmy się omamić słodkim słówkom, które skrywają bezwzględną, odczłowieczoną politykę prawicy - apelowała Joanna Senyszyn.

Tylko i aż 22 dni

Lider Zielonych Daniel Cohn-Bendit, wnioskując o odroczenie głosowania, argumentował, że chodzi zaledwie o trzy tygodnie. - Za 22 dni będzie referendum w Irlandii. Głosowanie na podstawie zasad nicejskich, kiedy wiemy, że zaraz może zacząć obowiązywać Traktat z Lizbony, jest nie do przyjęcia. Chodzi o naszą wiarygodność - przekonywał. Popierający go przewodniczący frakcji socjalistów Martin Schulz argumentował, że głosowanie na podstawie Traktatu z Nicei, podczas gdy reszta członków KE ma być zatwierdzana na podstawie Traktatu z Lizbony, wprowadza "zamieszanie prawne".

To, czy głosowanie odbywa się na podstawie Traktatu z Nicei czy Lizbony ma istotne znaczenie. Gdyby propozycja Zielonych przeszła, wówczas Barroso potrzebowałby większości kwalifikowanej, czyli poparcia ponad połowy ze wszystkich 736 europosłów. Według obowiązującego obecnie Traktatu z Nicei, do zatwierdzenia Barroso wystarczą głosy połowy z obecnych podczas głosowania eurodeputowanych. Wstępne obliczenia wskazują, że Barroso uzyska wystarczające poparcie, choć nie będzie ono przytłaczające.

PAP, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...