Rusza proces "Iwana Groźnego"
W maju tego roku Demjaniuk został deportowany z USA do Niemiec i obecnie przebywa w areszcie śledczym w Monachium-Stadelheim. Na początku lipca biegli lekarze uznali, że stan jego zdrowia pozwala na postawienie go przed sądem, ale może brać udział w rozprawie jedynie przez dwie 90-minutowe sesje dziennie.
Demjaniuk zaprzecza
Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów zbrodni nazistowskich, utrzymując, że był żołnierzem Armii Czerwonej i dostał się do niewoli niemieckiej w 1942 roku. W 1952 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracował jako robotnik w fabryce samochodów. W 1986 roku został wydany Izraelowi w związku z oskarżeniem o udział w zagładzie Żydów. Skazano go tam na śmierć w procesie dotyczącym czynów, których miał się dopuścić w Treblince. Jednak Sąd Najwyższy Izraela uchylił ten wyrok, uznając, że nie ma wystarczających dowodów na to, by oskarżony był osławionym "Iwanem Groźnym". Demjaniuk wrócił następnie do Stanów Zjednoczonych.
PAP, arb