Wałęsa znów powalczy o prezydenturę?

Dodano:
Lech Wałęsa nie wyklucza, że wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich "jeżeli będzie szansa na zarobienie czegoś dobrego dla narodu". Były prezydent cieszy się obecnie ogromnym zaufaniem społecznym - według sondażu przeprowadzonego przez CBOS wraz z Donaldem Tuskiem otwiera listę polityków, którym ufają Polacy, uzyskując aprobatę 55 procent respondentów.
– Niczego nie wykluczam, wszystko się może zdarzyć. Być może będę kandydował. Ale wszystko zależy od tego, czy będzie chciał tego naród – mówi Wałęsa pytany o wybory w 2010 roku. Na razie jednak więcej wskazuje na to, że były prezydent nie zdecyduje się na rzucenie rękawicy Tuskowi i Kaczyńskiemu. – W obecnych czasach, przy takich politykach, jak Kaczyński i Rydzyk, kandydowanie byłoby trudne. Poza tym byłem już prezydentem i wiem, jaka to ciężka robota – podkreśla Wałęsa.

Zwycięstwo i dwie porażki

Lech Wałęsa zwyciężył w pierwszych demokratycznych wyborach prezydenckich po 1989 roku - w II turze pokonał Stanisława Tymińskiego uzyskując ponad 70 procent poparcia. W 1995 roku Wałęsa przegrał walkę o prezydenturę z Aleksandrem Kwaśniewskim. Legenda "Solidarności" wystartowała również w wyborach w roku 2000 - wtedy jednak były prezydent uzyskał zaledwie 1,01 procent głosów. Być może wspomnienie tamtej porażki zniechęca go do podejmowania kolejnych prób.

Tęsknimy za żartami z Wałęsy?

Zdaniem politologa Wojciecha Jabłońskiego, gdyby Wałęsa jednak zdecydował się na start w wyborach nie byłby zupełnie pozbawiony szans. – Obecnie mamy kryzys w polityce, wywołany tym, że pierwszy garnitur solidarnościowy został zastąpiony przez drugi albo i trzeci. Dlatego tęsknimy za czasami, gdy śmialiśmy się z gaf Lecha Wałęsy, bo wtedy mimo wszystko polityka była bardziej poważna niż obecnie – twierdzi Jabłoński.

TVP.Info, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...