ZChN przestanie istnieć?

Dodano:
Państwowa Komisja Wyborcza złożyła do sądu wniosek o wykreślenie z ewidencji partii politycznych Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Ugrupowanie, które w latach 90. było jedną z bardziej znaczących prawicowych partii w Polsce, może przestać formalnie istnieć w 20. rocznicę powstania, która przypada 28 października.
Dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krzysztof Lorentz poinformował, że Komisja zdecydowała się wniosek do sądu, bo ZChN nie złożyło sprawozdania finansowego za 2008 rok. Taki obowiązek nakłada na wszystkie ugrupowania polityczne ustawa o partiach politycznych. Zgodnie z nią partie co roku, do 31 marca, sporządzają sprawozdania finansowe i składają je do PKW. W przypadku niezłożenia przez partię polityczną sprawozdania w terminie, Komisja występuje do Sądu Okręgowego w Warszawie o wykreślenie ugrupowania z ewidencji. W wydziale prasowym sądu poinformowano, że sędzia jeszcze się nie zajął tą konkretną sprawą.

ZChN: to pomyłka

Obecny szef ZChN Marian Papis powiedział, że jego ugrupowanie złożyło przed 31 marca dokumenty finansowe do warszawskiego Urzędu Skarbowego, a ich kopię przesłało do PKW. Podkreślił, że w wyjaśnieniach do PKW napisał, że partia w 2008 roku nie zaciągała żadnych kredytów, nie miała też - poza składkami członków - żadnych dochodów. - Myślę, że wszystko jest w porządku i nie ma żadnej groźby nad ZChN - ocenił Papis.

28 października minie 20. rocznica powstania ZChN. Liczące obecnie ok. tysiąca członków ugrupowanie jest stronnictwem pozaparlamentarnym, nie uwzględnianym w sondażach. Zjednoczenie powstało w wyniku połączenia różnorodnych środowisk i grup politycznych, wywodzących się z Solidarności. Na czele ugrupowania stali m.in. Wiesław Chrzanowski, Ryszard Czarnecki i Jerzy Kropiwnicki; z partią byli związani m.in. Kazimierz Marcinkiewicz, Antoni Macierewicz i Stefan Niesiołowski. W latach 90. ZChN zajęło na stałe miejsce na prawej stronie sceny politycznej w Polsce. Wraz z Kongresem Liberalno-Demokratycznym i Porozumieniem Centrum utworzyło rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego, w którym Chrzanowski został ministrem sprawiedliwości.

Partia Millera ocalała

PKW zamierzała również skierować do sądu wniosek o wykreślenie z ewidencji partii Polska Lewica (PL) - ugrupowania byłego premiera Leszka Millera. PL również nie wywiązała się w terminie ze złożenia sprawozdania finansowego - jednak jej działacze dostarczyli dowody, że winę za to ponosi poczta. - Partia złożyła reklamację i poczta w odpowiedzi na nią przyznała, że ta przesyłka  została nadana, ale zaginęła. W związku z tym PKW zbadała ponownie złożone sprawozdanie, traktując je jak złożone w prawidłowym terminie - oświadczył Krzysztof Lorentz z PKW. Co ciekawe, po zbadaniu tego dokumentu Komisja zdecydowała, że musi odrzucić sprawozdanie. Okazało się, że komitet wyborczy Polskiej Lewicy, który powstał w 2008 r. na potrzeby przedterminowych wyborów do Senatu na Podkarpaciu zbierał środki na koncie partyjnym zamiast na specjalnym koncie wyborczym. W przypadku partii, które dostają subwencję z budżetu państwa, odrzucenie sprawozdania oznaczałoby, że nie będą mogły jej otrzymywać, natomiast partia Millera nie poniesie żadnych konsekwencji, bo nie otrzymuje budżetowego wsparcia.

PAP, arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...