"Współpraca prezydenta i premiera zapewniła sukces Polsce"

Dodano:
Polska osiągnęła sukces na szczycie UE poświęconemu finansowaniu walki z nadmierną emisją CO2 ponieważ prezydent i premier działali "ręka w rękę" - twierdzą zgodnie przedstawiciele PO i PiS. - Kiedy Polska mówi jednym głosem to wszystko się udaje - mówi europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski. - To, że Polska zapłaci mniej w ciągu kilkunastu lat, to efekt zgodnego działania prezydenta i premiera Polski - zgadza się z nim europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Bogate kraje UE chciały, aby wysokość pieniędzy przekazywanych krajom rozwijającym się na walkę ze zmianami klimatycznymi zależała od emisji CO2 przez poszczególne państwa członkowskie. Oznaczałoby to, że kraje o energochłonnej gospodarce - do których zalicza się Polska i większość państw naszej części Europy - płaciłyby znacznie więcej niż np. Niemcy. A mowa o niebagatelnych kwotach - zdaniem UE w ciągu najbliższych lat kraje rozwijające się będą potrzebować ok. 100 miliardów euro na walkę z globalnym ociepleniem. Podczas szczytu w Brukseli udało się jednak doprowadzić do rezygnacji z tego postulatu.

Nie popadać w euforię

Ryszard Czarnecki przestrzega jednak, że postanowienia szczytu to dopiero pierwszy krok na drodze do sukcesu i zaleca powściągliwość. - Zamiast odtrąbiać sukces, musimy śledzić posiedzenia grup roboczych, aby ten kompromis wykorzystać i przekuć na sukces - radził Czarnecki. - Nie usypiajmy się tym sukcesem, pilnujmy szczegółów - dodał.

To już jest sukces

Tymczasem Jacek Saryusz-Wolski przekonuje, że dzięki postanowieniom jakie przyjęto na szczycie, Polska zaoszczędziła "kilka miliardów euro". - Nasze argumenty znalazły zrozumienie i zostały zapisane - zaznaczył eurodeputowany PO. Dlaczego więc nie podano żadnych szczegółów porozumienia? Saryusz-Wolski zapewnił, że "sytuacja jest pod kontrolą", a rozstrzygnięcie nie zapadnie bez nas". Dodał, że gdyby było inaczej Polska ma jeszcze jeden argument. - Ostatecznym rozwiązaniem będzie instrument prawa weta – stwierdził Saryusz-Wolski.

TVN24, arb


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...