Piskorski: za odwołaniem Kempy i Wassermanna stał Grzegorz Schetyna

Dodano:
fot. WPROST
Paweł Piskorski, były polityk PO, dziś szef SD uważa, że Mirosław Sekuła, przewodniczący komisji hazardowej, nie podejmował decyzji o odwołaniu polityków PiS samodzielnie. Zdaniem Piskorskiego Sekuła musiał konsultować to z Grzegorzem Schetyną.
- Mirosław Sekuła jest osobą, która tego rodzaju rzeczy wydaje mi się zawsze konsultował i konsultować będzie - mówił w radiu RMF FM Piskorski. Jego zdaniem o decyzji nie wiedział Donald Tusk, a odwołanie Kempy i Wassermanna to z punktu widzenia PO wyjątkowy strzał do własnej bramki. - Wokół tej komisji toczy się w tej chwili bój, czy ona coś wyjaśni, czy nic nie wyjaśni i wydaje mi się, że wszystkie kroki typu bardzo krótki termin jej pracy, skład tej komisji pokazuje, że Platforma chcę tę komisje zabić. To był jeden z elementów zabijania tej komisji - dodaje polityk SD.

Olechowski czy Szmajdziński

Piskorski przychylnie odnosi się do propozycji Aleksandra Kwaśniewskiego. Były prezydent chce, by wyłoniono trzeciego kandydata w wyborach prezydenckich, który byłby realną konkurencją dla Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego.

- Propozycja Aleksandra Kwaśniewskiego moim zdaniem pokazuje jego szaloną dalekowzroczność, mianowicie to jest pytanie takie: czy kandydaci poza Donaldem Tuskiem i Lechem Kaczyńskim muszą koniecznie się zewrzeć w tych wyborach? Ta propozycja, jak ją rozumiem, brzmi tak: pokażmy w ciągu najbliższych miesięcy, kto jest najlepszy z tego peletonu. I na tego przerzućmy głosy. I uważam, że to jest bardzo w porządku.

Piskorski namawia do startu Andrzeja Olechowskiego, zapowiada, że decyzja, czy zgodzi się on kandydować, zostanie ogłoszona jeszcze przed świętami. SLD najprawdopodobniej poprze Jerzego Szmajdzińskiego. 

RMF FM, mm


 
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...