Owsiak do "Faktu": jesteście szmaciarze

Dodano:
Jerzy Owsiak (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Największym sukcesem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest to, że mimo złej pogody zagrała po raz 18. - powiedział Jurek Owsiak na konferencji podsumowującej tegoroczny Finał WOŚP. Owsiak skomentował również zachowanie wydawców dziennika "Fakt", którzy krótką notkę o finale WOŚP zamieścili obok obszernej informacji o brutalnym morderstwie. - Jesteście totalni szmaciarze robiąc taką gazetę - powiedział do nich Jerzy Owsiak. Aktualna zadeklarowana kwota zebrana podczas niedzielnych kwest to ponad 36 mln 118 tys. zł.

Jerzy Owsiak odniósł się również do krytycznego komentarza Łukasza Warzechy, publicysty dziennika, który zastanawiał się na łamach "Faktu", "czy twórca Orkiestry nie przekroczył pewnych granic". jak argumentował Warzecha, "co roku WOŚP oznacza większy show". (...) "Jaki ma sens robienie każdego roku większego cyrku, byle znowu przyciągnąć ludzi na jeden dzień? I dlaczego F-16 mają latać akurat dla Owsiaka, a nie np. dla Caritasu?" - zastanawia się komentator "Faktu". Warzecha podkreślił również, że nikt nie policzył kosztów finału WOŚP.
Obok takich słów Jerzy Owsiak nie mógł przejść obojętnie. - Z szacunkiem przyjmijcie, że w 40-milionowym kraju ludzie w zimę mieli czas, żeby być razem ze sobą. Nie sztuką jest zrobić brazylijski karnawał w lato. Sztuką jest go zrobić w zimę. I my go robimy - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Owsiak. - Jestem normalnym Kowalskim, którego szlag trafia, jak jakiś idiota pisze, że się nie rozliczamy - powiedział Owsiak przypominając, że Fundacja WOŚP liczy tylko 27 osób, które same wszystko organizują.

"Wielkie dzięki"

- Bardzo dziękujemy, że mimo fatalnej pogody po raz kolejny byliście razem z nami. Nie sztuką jest zorganizować brazylijski karnawał w środku lata, sukcesem jest zrobienie takiej imprezy zimą, przy zamieci i mrozie - mówił Owsiak. Łączna zadeklarowana kwota zebrana podczas tegorocznego Finału to na razie ponad 36 mln 118 tys. zł. Rok temu WOŚP zebrała ponad 40 mln zł, na konferencji dzień po Finale zadeklarowana kwota wynosiła 32,6 mln zł.

W tym roku pobity został rekord licytacji złotego serduszka, za które zapłacono ponad 1,1 mln zł. Kolejne 3,4 mln zł wpłynęło z wysyłanych sms-ów. Wciąż napływają środki zbierane za pośrednictwem społecznościowych portali internetowych, do końca stycznia potrwają licytacje na rzecz WOŚP.

Orkiestra grała dla dzieci z chorobami onkologicznymi

W tym roku, już po raz drugi, WOPŚ zagrała dla dzieci z chorobami onkologicznymi. Za zebrane środki fundacja zamierza kupić wysokospecjalistyczny sprzęt dla klinik onkologicznych. Za pieniądze z zeszłorocznego Finału kupiono m.in. aparaty do wstępnej diagnostyki onkologicznej Owsiak pytany, jaki sprzęt medyczny będzie kupowany w pierwszej kolejności, odparł, że prawdopodobnie będą to tomografy komputerowe. WOŚP chciałaby m.in. wymienić urządzenie NMR w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka, które zostało zakupione podczas trzeciego Finału WOŚP i jest już stare. Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie cel kolejnego Finału. Owsiak przypomniał, że Fundacja WOŚP otwarta jest na wszystkie propozycje, zbiera informacje o najpilniejszych potrzebach zarówno od lekarzy, jak i pacjentów, a potem, po naradach i konsultacjach z ekspertami, podejmuje decyzję.

W niedzielę - mimo niesprzyjającej pogody - w całym kraju, a także w wielu miejscach za granicą, na rzecz WOŚP kwestowało ok. 120 tys. wolontariuszy, odbywały się koncerty, różnego rodzaju imprezy, zawody sportowe, a także marsze i biegi propagujące zdrowy styl życia. W niektórych miastach elementem Finału były badania profilaktyczne dla dzieci. W wielu punktach organizowano też pokazy i szkolenia z pierwszej pomocy. Owsiak przypomniał, że Fundacja WOŚP stara się, aby zajęcia z pierwszej pomocy stały się przedmiotem obowiązkowym w szkole podstawowej, dlatego - jak podkreślił - bardzo cieszy go fakt, że tego rodzaju wydarzenia stały się nieodłącznym elementem Finału.

Orkiestra na świecie

Według wstępnych na razie obliczeń, XVIII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Chicago zaowocował zebraniem około 13 tys. dolarów. Jest to znacznie mniej niż dwa lata temu, kiedy podczas poprzedniego finału WOŚP w tym mieście zebrano prawie 30 tys. dolarów. Organizatorzy tłumaczą to kryzysem ekonomicznym w USA, wskutek którego nastąpił spadek donacji na cele charytatywne. W ramach finału w Chicago odbył się w niedzielę koncert z udziałem miejscowych zespołów i aukcja atrakcyjnych przedmiotów z przeznaczeniem dochodów na WOŚP.

Nie znane są jeszcze ostateczne wyniki finału WOŚP w metropolii nowojorskiej. W sobotę odbył się koncert WOŚP w Paterson, stan New Jersey, a w niedzielę piknik połączony ze zbiórką pieniędzy w miejscowości Mahopac. W metropolii nowojorskiej zebrano na razie około 20 tys. dolarów, ale ostateczne wyniki mają być znane dopiero w czwartek. 

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP) grała także w Nowym Jorku i w stanie New Jersey. "Jak zawsze byliśmy sercami w Polsce. Nie zapomnieliśmy" - powiedział Marcin Filipowski, szef nowojorskiego sztabu WOŚP. W New Jersey finał WOŚP połączył pokolenia. Puszki z logo WOŚP, rozstawione przez wolontariuszy w polskich sklepach, szybko zapełniły się dolarami. Na przykład klub seniora "Krakus" z Greenpointu przekazał już w czwartek puszkę z 488 dolarami. W piątek na antenie Polskiego Radia NY WRKL 910 AM odbyły się pierwsze aukcje. Za finałowy kubek zapłacono 250 dolarów. Elementarz Mariana Falskiego, limitowaną edycję z nr 0276 i autografem Jurka Owsiaka, sprzedano za 500 dolarów, a 35-letnią whisky za 650 dolarów. Podczas radiowej aukcji zebrano w sumie 5 tysięcy dolarów.

W sobotni wieczór w Paterson w stanie New Jersey wiele osób uczestniczyło w imprezie łączącej wszystkie pokolenia. Na trzech poziomach klubu Riverside Manor bawiło się ok. 300 osób. Koncert Anny Tańskiej i Tomka Popławskiego zakończył się bisami.

Fani muzyki niezależnej też nie mogli narzekać na brak atrakcji. W sobotnią noc w Riverside Manor rozbrzmiewały wszystkie gatunki tej muzyki, od punk rocka do metalu. Obok polskich formacji wystąpiły zespoły amerykańskie i latynoskie. Zagrali m.in. Projektor Apteka, Wehikuł Czasu oraz The Krays i Grotsvart. Zebrano ok. 5 tysięcy dolarów. Wszystkie pieniądze zostaną policzone 14 stycznia. Marcin Filipowski szacuje, że w tym roku będzie to ok. 20 tysięcy dolarów. Podkreśla, że "mimo kryzysu jest z kim działać".

PAP, arb, dar

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...