Brytyjczycy mają dość imigrantów

Dodano:
David Cameron wezwał wczoraj do ograniczenia napływu imigrantów do Wielkiej Brytanii i utrzymania populacji na poziomie 70 milionów. Lider partii konserwatywnej powiedział że zredukowanie napływu emigrantów do poziomu notowanego w 1990 nie jest niemożliwe, a obecne tendencje są "zbyt wysokie".
Cameron powiedział, że imigracja powinna być ograniczona do około 40 000 osób rocznie, częściowo w celu ochrony chrześcijańskich wartości Wielkiej Brytanii. Kandydat na premiera Wielkiej Brytanii podkreślił, że jego troską jest również odciążenie brytyjskiego systemu opieki socjalnej. W poprzednich latach co roku do Wielkiej Brytanii przyjeżdżało ponad 200 tysięcy imigrantów. - Uważam, że to stanowczo za dużo. Chcielibyśmy liczyć imigrantów w dziesiątkach, a nie setkach tysięcy - powiedział Cameron.

Bezradni labourzyści

W zeszłym roku Alan Johnson, minister spraw wewnętrznych, zaalarmował że skala imigracji wzrosła pod rządami laburzystów, przyznając tym samym  że rząd nie był w stanie poradzić sobie z tym problemem. Jego kolega John Denham podkreślił, że imigracja może wyglądać atrakcyjnie dla klasy średniej, która szuka hudraulików i taniej sprzątaczki, ale jest znacznie bardziej niepokojąca dla ludzi z klasy robotniczej , którzy obawiają się, że imigranci mogą odebrać im zatrudnienie.

Imigracja kontrolowana

Narodowy urząd statystyczny sugeruje, że populacja Wielkiej Brytanii wzrośnie z obecnych 62 mln do 70 mln w 2029. Zdecydowana większość tego wzrostu będzie napędzana przez wzrost dzietności wśród imigrantów.  Konserwatyści proponują więc wprowadzenie rocznego limitu określającego liczbę imigrantów spoza Wspólnoty, którzy mogą przybyć na Wysypy.

"Times", dd
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...