Chorzy na raka nie muszą czekać
Dodano:
Oddział Kliniki Hematologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie przyjmuje codziennie 120 pacjentów z całej Polski południowej. Ludzie tłoczą się na korytarzach, sale pękają w szwach - pisze "Dziennik Polski".
Tłok potęgują ci pacjenci, którzy są już zdiagnozowani, podleczeni i - w ocenie kierującego placówką prof. Aleksandra Skotnickiego - dalszą ich terapię mogłyby prowadzić szpitale powiatowe.
Jednak NFZ, do którego prof. Aleksander Skotnicki wielokrotnie występował w taj sprawie - utrzymuje, że aby placówka powiatowa otrzymała kontrakt na leczenie pacjentów onkologicznych, musi mieć odpowiedni sprzęt i specjalistów, których brakuje, bo resort zdrowia wyznaczył niskie limity. Także szpitale powiatowe nie palą się do przyjmowania pacjentów chorujących na raka, a więc najtrudniejszych - podkreśla "DP".