Koniec sporu o Steinbach coraz bliżej?
Steinbach stawia warunki
Na początku stycznia Steinbach przedstawiła warunki swojej rezygnacji z kandydowania do rady. Domaga się przede wszystkim usamodzielnienia fundacji od władz federalnych i Niemieckiego Muzeum Historycznego oraz zwiększenia liczby przedstawicieli Związku Wypędzonych w radzie. W sporze zabrali głos prawnicy. Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" opublikował wnioski ekspertyzy służb prawnych Bundestagu. Według niej rząd ma prawo zablokować powołanie nominowanego przez uprawnione instytucje członka rady fundacji, jeśli w przekonujący sposób uzasadni, że inna decyzja szkodziłaby stosunkom zagranicznym Niemiec.
"Granica na Odrze nie jest warunkiem polsko-niemieckiej przyjaźni"
Z kolei publikowane wcześniej ekspertyzy prawne autorstwa profesora prawa z Fryburga Dietricha Murswieka oraz poczdamskiego eksperta Eckarta Kleina stwierdzały, że rząd nie może blokować nominacji Steinbach bez poważnych przesłanek. Przesłanki takie zachodziłyby, jeśli kandydat do rady zagrażałby celom fundacji, przede wszystkim działaniu w duchu pojednania. Zdaniem prawników to, że Steinbach w 1991 r. głosowała w Bundestagu przeciw uznaniu granicy na Odrze i Nysie, nie jest argumentem, który pozwala sądzić, iż Steinbach działała niezgodne z duchem pojednania.
PAP, arb