Ławrow: po co Polsce Patrioty?

Ławrow uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy można spodziewać się udziału prezydenta Dmitrija Miedwiediewa lub premiera Władimira Putina w uroczystościach upamiętniających tę rocznicę. Powiedział tylko, że strona polska nieoficjalnie zapoznała Rosję ze swoimi planami związanymi z tą rocznicą. "Jesteśmy zainteresowani, by udzielić pomocy w zorganizowaniu uroczystości na naszym terytorium" - powiedział minister Ławrow.

Zaznaczając, że rozmieszczenie baterii Patriotów w Polsce jest sprawą między nią a USA, Ławrow powiedział, że nie rozumie tych polskich planów. Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział, że nie może pojąć "po co tworzyć wrażenie, że rozmieszczenie Patriotów w Polsce jest jej umacnianiem się przeciwko Rosji".

W przeddzień Ministerstwo Obrony Rosji zaprzeczyło, jakoby planowało wzmocnić rosyjską Flotę Bałtycką w odpowiedzi na plany rozmieszczenia amerykańskiej baterii obrony powietrznej Patriot w Polsce. Ławrow oświadczył w piątek, że oficjalne rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi dotyczące nowego traktatu o redukcji strategicznej broni nuklearnej zostaną wznowione na początku lutego.

Dwie największe potęgi atomowe świata twierdzą, że są bliskie osiągnięcia porozumienia, które zastąpiłoby wygasły w grudniu 2009 roku układ START I. Co się tyczy stosunków Rosji z Ukrainą, to, zdaniem Ławrowa, poprawią się po wyborze w tym kraju nowego prezydenta. Minister Ławrow oczekuje, że Ukraina zajmie, jak się wyraził, "mniej zideologizowane" stanowisko wobec swojego sąsiada.

Szef rosyjskiej dyplomacji wyraził żal, że Iran odrzucił propozycję mocarstw światowych dotyczącą wzbogacania uranu za granicą. Iran, który zapewnia, że jego program atomowy ma wyłącznie charakter cywilny, zgadza się jedynie na wymianę materiału na własnym terytorium. Propozycja mocarstw zakładała zredukowanie irańskich zapasów materiału, który mógłby zostać dalej wzbogacony i być wykorzystany przy produkcji broni atomowej.

PAP, arb