Prezydent walczy z generałem

Dodano:
Dwaj główni architekci zwycięstwa lankijskiej armii w wojnie z tamilskimi Tygrysami zmierzą się w pierwszych od czasu zakończenia tego konfliktu wyborach prezydenckich na Sri Lance. Do głosowania uprawnionych jest 14 mln osób.
Choć o urząd prezydenta Sri Lanki ubiega się aż 22 kandydatów, liczy się tylko dwóch z nich: urzędujący przywódca Mahinda Rajapaksa oraz jego niegdysiejszy sojusznik generał Sarath Fonseka, były dowódca lankijskiej armii. Obaj uważani są przez syngaleską większość za bohaterów i cieszą się dużym poparciem. Obecna kadencja Rajapaksy, piastującego urząd prezydenta od 2005 r., upływa dopiero za dwa lata. Prezydent zdecydował się jednak na rozpisanie wcześniejszych wyborów oczekując, że zwycięstwo nad tamilskimi bojownikami gwarantuje mu wysokie poparcie.

Korupcja kontra dyktatura

Podczas kampanii wyborczej 64-letni Rajapaksa obiecywał, że wykorzysta pokój do wprowadzenia kraju na ścieżkę rozwoju gospodarczego. Ostrzegał też, że ewentualna wygrana Fonseki, którego podejrzewał o planowanie zamachu stanu, oznaczałby dla Sri Lanki wojskową dyktaturę. Z kolei 59-letni Fonseka, dowodzący w latach 2005-2009 lankijską armią, zarzucał urzędującemu prezydentowi korupcję i obiecywał ograniczenie uprawnień głowy państwa na rzecz parlamentu. Zapewniał również, że choć sam jest Syngalezem, będzie stał na straży praw mniejszości etnicznych, w tym Tamilów, stanowiących około 12 proc. populacji wyspy.

Tamilowie nie składają broni

Wybory odbywają się w warunkach zaostrzonych środków bezpieczeństwa. Choć w maju 2009 r. lankijska armia pokonała bojowników z organizacji Tygrysów - Wyzwolicieli Tamilskiego Illamu (LTTE), kończąc tym samym trwający od 1983 r. konflikt, napięcia na tle etnicznym wciąż są silne. Podczas kampanii wyborczej na Sri Lance odnotowano około 800 incydentów z użyciem przemocy. Zginęło w nich pięć osób. We wtorek tuż przed otwarciem lokali wyborczych do kilku eksplozji doszło w mieście Jaffna, stanowiącym jeden z najważniejszych ośrodków kultury tamilskiej. Tamilowie, stanowiący nad większość na północy i wschodzie Sri Lanki, walczyli o autonomię tych terenów. Ponad 25-letnia wojna domowa kosztowała życie co najmniej 70 tys. osób.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...