Obama: Al Kaida jest słaba
Dodano:
Amerykańskie działania znacznie osłabiły Al Kaidę - uważa Barack Obama. Jako dowód podał taśmę nagraną rzekomo przez lidera organizacji Osamę bin Ladena. Domniemany głos terrorysty odnosi się w nagraniu do nieudanego zamachu bombowego na samolot lecący 25 grudnia zeszłego roku z Amsterdamu do Detroit.
- Al Kaida jest wewnętrznie o wiele słabsza w porównaniu z tym jaka była w roku 2000. Wysłana przez bin Ladena taśma z nagraniem, w którym próbuje on wziąć na siebie odpowiedzialność za nieudany zamach bombowy nigeryjskiego studenta, tylko podkreśla jak bardzo osłabły jego wpływ, skoro przyznaje się do czegoś, czym wcale nie kierował - mówił Obama w rozmowie z dziennikarzami programu „Good Morning America" emitowanego na antenie stacji ABC. - Od zamachów z 11 września 2001 roku dołożyliśmy wszelkich starań, które czynią nas o wiele bezpieczniejszymi niż byliśmy w przeszłości - dodał.
Administracja Baracka Obamy jest mocno krytykowana przez amerykańskich Republikanów za sposób, w jaki zachowała się w obliczu nieudanego zamachu bombowego na samolot lecący do Detroit, za który odpowiedzialność wzięła na siebie jemeńska frakcja Al Kaidy. W niedzielę katarska telewizja Al-Dżazira wyemitowała nagranie pochodzące z taśmy, która miała być wiadomością od Osamy bin Ladena. Amerykańscy eksperci nie potwierdzili autentyczności nagrania.
W poniedziałek koordynator ds. antyterroryzmu amerykańskiego Departamentu Stanu nazwał taśmę próbą uzyskania chwały i twierdząc, że nic nie wskazuje, że to właśnie najbardziej poszukiwany terrorysta stał za próbą zamachu.
Reuters, KK
Administracja Baracka Obamy jest mocno krytykowana przez amerykańskich Republikanów za sposób, w jaki zachowała się w obliczu nieudanego zamachu bombowego na samolot lecący do Detroit, za który odpowiedzialność wzięła na siebie jemeńska frakcja Al Kaidy. W niedzielę katarska telewizja Al-Dżazira wyemitowała nagranie pochodzące z taśmy, która miała być wiadomością od Osamy bin Ladena. Amerykańscy eksperci nie potwierdzili autentyczności nagrania.
W poniedziałek koordynator ds. antyterroryzmu amerykańskiego Departamentu Stanu nazwał taśmę próbą uzyskania chwały i twierdząc, że nic nie wskazuje, że to właśnie najbardziej poszukiwany terrorysta stał za próbą zamachu.
Reuters, KK