Polska prosi Brukselę o zniesienie wiz dla Ukraińców
Jak podkreślił Sikorski, te "wolne wybory" są "ważnym aktem kontynuującym pomarańczową rewolucję" na Ukrainie, która dziś jest krajem demokratycznym. - Ja te wybory osobiście śledziłem z podnieceniem, gdyż nie znałem wyników wcześniej, czego nie da się powiedzieć o wszystkich krajach w regionie - powiedział. - Ukraina jest demokratycznym i europejskim krajem i zgodnie z Traktatem Rzymskim ma prawo zgłaszać swe europejskie aspiracje.
Sikorski ponowił zgłaszany od dawna przez Polskę postulat, by Ukraińcom ułatwić możliwość podróżowania do państw UE. Jak dotychczas na rozpoczęcie negocjacji o wprowadzeniu systemu bezwizowego z Ukrainą nie chciały się jednak zgodzić inne kraje UE, w tym przede wszystkim Niemcy, wskazując na ryzyko nielegalnej imigracji czy przemytu ze wschodu. Na szczycie UE - Ukraina jesienią 2008 roku, kiedy rozpoczęto negocjowanie umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą, Kijów otrzymał jedynie obietnicę systemu bezwizowego "w długiej perspektywie". - Wierzę, że powinniśmy wzmocnić tych na Ukrainie, którzy chcą stawać się coraz bardziej europejscy - oferując Ukrainie mapę drogową w kierunku systemu bezwizowego. To ważna część Partnerstwa Wschodniego" - powiedział Sikorski. Zastrzegł jednocześnie, że samo przyjęcie mapy drogowej nie jest gwarancją. - Mapa tylko stwierdza, że jeśli podążasz drogą, to dojedziesz do celu, ale jeśli się zatrzymasz, to nie - dodał. Przypomniał, że przed wejściem Polski do strefy Schengen, między Polską a Ukrainą obwiązywał system bezwizowy i nie wynikały z tego negatywne skutki.
PAP, arb