Komorowski na czele wyścigu o prezydenturę
Dodano:
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski odrobił sondażowe straty do Lecha Kaczyńskiego i teraz wygrywa z obecnym prezydentem nie tylko w II, ale również w I turze wyborów - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". Na Komorowskiego w pierwszej turze chce głosować 26 procent wyborców, podczas gdy na Kaczyńskiego - 15 procent. Jeszcze dwa tygodnie temu Kaczyński uzyskiwał 18 procent wskazań, a Komorowski - 17.
– Dwa tygodnie temu wyborcy byli jeszcze w szoku po deklaracji Tuska, stąd wyjątkowo słaby wynik Komorowskiego – uważa dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Teraz wróciliśmy do sytuacji, że kandydat Platformy, ktokolwiek nim jest, zajmuje pierwsze miejsce - dodaje. Według Flisa Komorowskiemu sprzyjają prawybory zorganizowane przez PO i... ataki PiS. – Jeśli pojawiają się głosy, że w BBN są materiały, które mogą zaszkodzić Komorowskiemu, to paradoksalnie może mu to pomóc – ocenia politolog.
Za prowadzącą dwójką w sondażu znajduje się... przepaść. Andrzej Olechowski uzyskuje tylko 6 procent wskazań, a na Jerzego Szmajdzińskiego chce głosować tylko 3 procent wyborców. Tyle samo wskazań uzyskują Andrzej Lepper i Waldemar Pawlak. Z kolei Marek Jurek może liczyć jedynie na 1 procent głosów. Wyniki mogą się jednak jeszcze zmienić, bo niemal połowa - 43 procent ankietowanych - ciągle nie wie na kogo odda głos.
Za prowadzącą dwójką w sondażu znajduje się... przepaść. Andrzej Olechowski uzyskuje tylko 6 procent wskazań, a na Jerzego Szmajdzińskiego chce głosować tylko 3 procent wyborców. Tyle samo wskazań uzyskują Andrzej Lepper i Waldemar Pawlak. Z kolei Marek Jurek może liczyć jedynie na 1 procent głosów. Wyniki mogą się jednak jeszcze zmienić, bo niemal połowa - 43 procent ankietowanych - ciągle nie wie na kogo odda głos.
W II turze Lech Kaczyński wyraźnie przegrywa z Komorowskim w stosunku 24:50. Gdyby do II tury przeszedł Andrzej Olechowski również on przegrałby z kandydatem PO. W takiej sytuacji na Olechowskiego chciałoby głosować 17 procent ankietowanych, a na Komorowskiego 46 procent.
"Rzeczpospolita", arb