Odnaleziony krewny Hitlera żałuje, że się dowiedział o pokrewieństwie
Dodano:
Testy kodu genetycznego DNA dowiodły, że mężczyzna mieszkający w Austrii jest jednym z ostatnich żyjących krewnych nazistowskiego przywódcy Adolfa Hitlera. 46-letni austriacki rolnik na wiadomość o tym, że w jego żyłach płynie ta sama krew, która płynęła w żyłach faszystowskiego dyktatora okazał się być wstrząśnięty.
Krewny Hitlera został odnaleziony przez belgijskiego dziennikarza i wszystko wskazuje na to, że być może wcale nie jest jedyną rodziną nazistowskiego lidera. Istnieją szanse, że w austriackim regionie Waldviertel, z którego pochodzi mężczyzna mieszka 39 osób spokrewnionych z Führerem. Ten region jest bowiem obszarem, z którego pochodziła babka Hitlera Anna Schicklgruber.
Pomimo, że po Drugiej Wojnie Światowej nazwisko Hitler zupełnie zanikło, bo Ci, którzy je nosili zmienili je na inne, to wciąż są rodziny nazywające się Hiedler bądź Huettler. Właśnie w taki sposób belgijski dziennikarz Mulders odnalazł austriackiego kuzyna Hitlera, którego znalazł dosłownie szukając podobnych nazwisk w książce telefonicznej.
Wywiad z krewnym Hitlera ukazał się w czwartek w jednym z austriackich magazynów. Mężczyzna, który nie posłużył się swoim prawdziwym imieniem, przeprowadził wywiad jako Norbert H. Wyjawił, że bierze udział w lokalnych wyborach z ramienia Austriackiej Partii Ludowej. Przyznał, że nie ma powodów, by wątpić w prawdziwość badań DNA. Dodał jednak: - Żałuję, że to kiedykolwiek zrobiłem, Hitler to jeden z największych kryminalistów wszechczasów i nie ma co do tego wątpliwości. Zrobiłem test tak naprawdę o tym nie myśląc i teraz tego żałuję.
Daily Mail, KK
Pomimo, że po Drugiej Wojnie Światowej nazwisko Hitler zupełnie zanikło, bo Ci, którzy je nosili zmienili je na inne, to wciąż są rodziny nazywające się Hiedler bądź Huettler. Właśnie w taki sposób belgijski dziennikarz Mulders odnalazł austriackiego kuzyna Hitlera, którego znalazł dosłownie szukając podobnych nazwisk w książce telefonicznej.
Wywiad z krewnym Hitlera ukazał się w czwartek w jednym z austriackich magazynów. Mężczyzna, który nie posłużył się swoim prawdziwym imieniem, przeprowadził wywiad jako Norbert H. Wyjawił, że bierze udział w lokalnych wyborach z ramienia Austriackiej Partii Ludowej. Przyznał, że nie ma powodów, by wątpić w prawdziwość badań DNA. Dodał jednak: - Żałuję, że to kiedykolwiek zrobiłem, Hitler to jeden z największych kryminalistów wszechczasów i nie ma co do tego wątpliwości. Zrobiłem test tak naprawdę o tym nie myśląc i teraz tego żałuję.
Daily Mail, KK