Miedwiediew ulepsza Rosję

Dodano:
Wczoraj minęły dwa lata od momentu objęcia przez Dmitrija Miedwiediewa najwyższego urzędu państwowego w Rosji. Krajowi eksperci w rozmowie z dziennikiem „Rossijskaja Gazieta” oceniają ten okres zdecydowanie pozytywnie.
Dmitrij Orłow, dyrektor Agencji Komunikacji Politycznych i Społecznych postrzega prezydenturę Miedwiediewa jako skuteczną, racjonalną i nowoczesną: „Liderem narodowym kraju był i pozostaje Putin, ale Miedwiediew sprawdził się jako lider odnowy. Dwa lata jego rządów to czas poszukiwania nowych wartości, nowego stylu, nowego kursu polityki". Zdaniem Orłowa obaj politycy tworzą zgrany tandem, który daje konkretne rezultaty. Przykładem jest program antykryzysowy, dzięki któremu udało się znacznie ograniczyć  skutki społeczne kryzysu.

Pozytywnie ocenia też politykę prezydenta Rosji Wiaczesław Nikonow, dyrektor wykonawczy fundacji „Rosyjski Świat".  - Umocnił się autorytet naszego kraju w świecie, polepszyły się stosunki z USA, na wyższy poziom przeszły relacje z partnerami europejskimi, odczuwamy korzyści współpracy z krajami WNP, zwłaszcza jeśli chodzi o unię celną, wymienia Nikonow. Dyrektor „Rosyjskiego Świata” zwraca uwagę na fakt, że Miedwiediew stanął wobec trudnego zadania. Gdy przed dwoma laty doszedł do władzy, rosyjska gospodarka przeżywała rozkwit. W trakcie prezydentury zetknął się z kryzysem ekonomicznym i politycznym – w Południowej Osetii. – Zamiast realizować ‘Strategię 2020’ prezydent musiał prowadzić politykę antykryzysową i budować stosunki z Zachodem w warunkach, gdy Rosja obwiniana była przez wszystkich w agresji – podkreśla Nikonow.

Według Aleksieja Makarkina z Centrum Technologii Politycznych Rosja Miedwiediewa „otwiera się, przestaje być zagrożoną przez wrogów twierdzą". Szczególnie ważne znaczenie ma przygotowanie umowy o ograniczeniu zbrojeń strategicznych. Powinno ono zapoczątkować nowy etap w stosunkach dwustronnych między Rosją i USA. Makarkin zwraca uwagę na problemy, z którymi będzie musiał się zmierzyć Miedwiediew: „Społeczeństwo nie do końca rozumie,  jak może uczestniczyć w procesie modernizacji. A znaczna część elit zadaje sobie pytanie: po co nam ta modernizacja? Przeżyliśmy już kiedyś kryzys, przeżyjemy i tym razem. Pojawia się problem jak przekonać nie tylko społeczeństwo, ale i elity”.  Pozostaje jeszcze kwestia Północnego Kaukazu. Makarkin popiera stanowisko prezydenta: „Bardzo dobrze, że Miedwiediew uznał złożoność tego problemu. Wcześniej uważano, że to sprawa bezpieczeństwa. Prezydent zauważył, że sięga ona znacznie głębiej, dlatego nie da się jej szybko rozwiązać. Trzeba przyciągnąć inwestorów, walczyć z korupcją, zmienić charakter relacji między centrum a republiką. Ten proces potrzebuje czasu”.

KP


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...