Kraków zamyka bramy przed Łukaszenką
Dodano:
Radni Krakowa przegłosowali rezolucję, w której uznali prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę za persona non grata w Krakowie. Radni przyjęli także rezolucję, w której apelują do Parlamentu Europejskiego o podjęcie wszelkich możliwych skutecznych działań wobec państwa białoruskiego w celu ochrony praw prześladowanych Polaków na Białorusi.
"W związku z obecną sytuacją Polaków na Białorusi, z trwającymi prześladowaniami, z permanentnym łamaniem praw obywatelskich i praw człowieka przez władze tego państwa, Rada Miasta Krakowa w geście solidarności z naszymi rodakami na Białorusi uznaje obecnego przywódcę tego państwa Alaksandra Łukaszenkę za persona non grata w Krakowie do czasu zaprzestania łamania standardów demokratycznych i europejskich na Białorusi" - napisano w rezolucji. Podkreślono w niej także charakter Krakowa jako "miasta żywych tradycji wolnościowych i niepodległościowych" oraz "dawnej stolicy Polski Jagiellońskiej szeroko otwartej na Wschód".
- Mam świadomość, że rezolucja nie rozwiązuje problemu, ale uważam, że każda akcja w tym kierunku jest celowa i uzasadniona. Liczy się gest solidarności i pokazania, że nie zapominamy o Polakach mieszkających na Białorusi - mówił inicjator rezolucji Dariusz Olszówka. Jego oponent Bartłomiej Kocurek podkreślał, że "Rada Miasta to nie jest miejsce do uprawiania polityki zagranicznej".
Radny Jerzy Woźniakiewicz z PO sceptycznie ocenił rezolucję zwracając uwagę, że istnieją inne, lepsze formy pomocy Polakom na Białorusi, jak np. zapraszanie młodzieży do studiowania i uczenia się w Polsce i zapraszanie polskich rodzin do osiedlania się. Wyrażał jednak chęć poparcia rezolucji jako "gestu solidarności" z Polonią na Białorusi.
PAP, arb