Drzewiecki wraca z urlopu
O to, czy Drzewiecki powinien zrzec się mandatu poselskiego pytany był marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. - Mandat dają wyborcy i mandat zabierają też wyborcy, to znaczy wyborcy będą oceniali pana Mirosława Drzewieckiego, jeżeli zdecyduje się poddać weryfikacji wyborczej - uważa marszałek. Komorowski podkreślił, że "nie ma możliwości, w świetle polskiego prawa, pozbawienia kogokolwiek mandatu".
Drzewiecki w październiku 2009 r. Został odwołany z funkcji ministra sportu w związku z tzw. aferą hazardową. Według materiałów CBA on oraz były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mieli lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej, przede wszystkim Ryszarda Sobiesiaka. Obaj temu zaprzeczali. W dniu odwołania z funkcji ministra Drzewieckiemu zmarła matka. Poseł od dłuższego czasu przebywał na urlopie w swoim domu na Florydzie. To właśnie tam przeprowadzony został z nim wywiad, który pod koniec lutego wyemitowała TVN24. W rozmowie Drzewiecki powiedział m.in., że jest "dowodem na to, że Polska jest w dalszym ciągu dzikim krajem". Mówił też, że gardzi polityką i zapewnił, że zawsze działał zgodnie z prawem.
PAP, arb