Olechowski: prawybory realizują "putinowski" scenariusz premiera
Dodano:
Andrzej Olechowski deklaruje, że jest zwolennikiem depenalizacji niektórych narkotyków. - Przegrywamy wojnę narkotykową, może wyjściem byłoby dozwolenie niektórych narkotyków. Nie jestem dogmatycznie przeciwny - podkreśla kandydat na prezydenta. Olechowski krytycznie ocenia przebieg niedzielnej debaty między biorącymi udział w prawyborach prezydenckich politykami PO. - Jak padło nazwisko Tusk, obaj panowie bledli - zauważa Olechowski.
Prawybory w PO to, zdaniem Olechowskiego, realizacja "putinowskiego" scenariusza. - To jest dość okropna perspektyw: szukamy kogoś, kto będzie partnerem premiera, a jednocześnie to premier będzie tą silna osobą. Nie podoba mi się to, ja chcę prezydenta pełnokrwistego - mówi Olechowski.
A jakim prezydentem byłby Olechowski? Pytany o aborcję stwierdził, że ustawy antyaborcyjnej zmieniać nie należy. Nie jest również zwolennikiem eutanazji. Z kolei w kwestii in vitro jest dość liberalny. – Oczywiście powinno być dostępne dla wszystkich, to wielkie osiągnięcie medyczne – stwierdził. Według niego próby ograniczenia procedury do małżeństw są skazane na niepowodzenie. - To przecież życia nie powstrzyma - twierdzi Olechowski.
A jakim prezydentem byłby Olechowski? Pytany o aborcję stwierdził, że ustawy antyaborcyjnej zmieniać nie należy. Nie jest również zwolennikiem eutanazji. Z kolei w kwestii in vitro jest dość liberalny. – Oczywiście powinno być dostępne dla wszystkich, to wielkie osiągnięcie medyczne – stwierdził. Według niego próby ograniczenia procedury do małżeństw są skazane na niepowodzenie. - To przecież życia nie powstrzyma - twierdzi Olechowski.
Kandydatowi SD na prezydenta nie podoba się ustawa hazardowa, ponieważ „jest przeciw zakazom". Zawetowałby ustawę obniżającą byłym esbekom emerytury, bo ustawę w tej sprawie uważa za "skandaliczną". Olechowski jest również za częściową legalizacją narkotyków. - Nie chciałbym, żeby Polska była krajem szczególnie tolerancyjnym dla narkotyków, bo wszyscy wokół będą się zjeżdżać, żeby palić. Ale czy nie może Polska sugerować takich rozwiązań na forum unijnym? Nie może być prekursorem? – pytał.
TVN24, arb