Netanjahu: jest postęp w rozmowach pokojowych

Dodano:
fot. Wikipedia
Premier Izraela Benjamin Netanjahu ocenił, że w rozmowach z prezydentem USA Barackiem Obama nastąpił postęp w sprawie wznowienia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.
"Znaleźliśmy złoty środek między tradycyjną polityką prowadzoną przez wszystkie rządy Izraela a naszą wolą znalezienia sposobów na wznowienie procesu pokojowego (na Bliskim Wschodzie). Można powiedzieć, że zrobiliśmy postęp" - powiedział Netanjahu w wywiadzie dla izraelskiej rozgłośni radiowej tuż przed wylotem z Waszyngtonu.

Mówiąc o "tradycyjnej polityce", premier odniósł się najwyraźniej do planów kontynuowania rozbudowy osiedli żydowskich we wschodniej części Jerozolimy, co czyniły wcześniejsze izraelskie rządy.

Media w Izraelu oceniają tymczasem, że wizyta Netanjahu, która miała pozwolić na zakończenie kryzysu dyplomatycznego ze Stanami Zjednoczonymi, skończyła się niepowodzeniem.

Ze swej strony rzecznik prezydenta USA przyznał, że rozmowy Obama-Netanjahu nie pozwoliły usunąć wszystkich różnic w sprawie izraelsko-palestyńskiego konfliktu.

Na spotkaniu we wtorek wieczorem w Białym Domu Obama prosił Netanjahu o budujące zaufanie gesty wobec Palestyńczyków. Celem tych gestów ma być pomoc w rozpoczęciu rozmów obu stron konfliktu przy pośrednictwie USA.

Napięcie na linii Izrael-USA

Ostatnio w relacjach między Izraelem a USA doszło do napięcia, spowodowanego ogłoszeniem przez władze izraelskie planów budowy 1600 kolejnych domów dla osadników żydowskich we wschodniej części Jerozolimy, tradycyjnie zamieszkanej przez Arabów.

Na jesieni ubiegłego roku Netanjahu zapowiedział, że Izrael częściowo zamrozi na 10 miesięcy budowę osiedli żydowskich na ziemiach okupowanych. Podkreślał wówczas jednak, że moratorium nie dotyczy wschodniej części Jerozolimy.

PAP, im 
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...