Czerwono - zieloni bis? (aktl.)
Dodano:
"Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to krok w stronę koalicji...koalicja z PSL jest możliwa, a rozmowy o budżecie były obiecujące" - powiedział wiceszef SLD Marek Borowski po spotkaniu z liderami PSL. Ostateczne rozstrzygnięcia na sobotę.
Rozmowy z PSL dotyczyły planu koalicji SLD-UP ratowania finansów publicznych. Obecnie trwa spotkanie z Samoobroną.
"Zdajemy sobie sprawę, że stan finansów publicznych, jaki pozostawia po sobie ekipa ustępująca, jest dramatyczny i wymaga działań daleko idących, także co do wydatków" - mówił Borowski.
"Zgodziliśmy, że w tej polityce ograniczania wydatków, zaciskania pasa muszą być przestrzegane reguły: ochrona najuboższych oraz że wszystkie warstwy społeczne, a zwłaszcza te zamożniejsze, muszą w tym programie zaciskania pasa brać udział. Inaczej taki program nie będzie akceptowany przez społeczeństwo" - oświadczył.
Jak powiedział, oznacza to, że "po stronie dochodowej, podatkowej, pewne decyzje muszą być podjęte". "W tej chwili dopracowujemy szczegóły" - dodał.
Politycy SLD-UP i PSL zamierzają spotkać się ponownie w czwartek o godz. 9 rano.
Według Cimoszewicza, najpewniej wiążące decyzje podejmie dopiero sobotnia Rada Krajowa SLD.
Cimoszewicz informował o przebiegu obrad dzisiejszego zarządu swojej partii, na którym Leszek Miller relacjonował przebieg spotkań koalicji SLD-UP z ugrupowaniami parlamentarnymi.
Marek Borowski wolałaby, aby powstał rząd koalicyjny, ale - jak mówił - oparty na twardej i lojalnej współpracy.
W jego ocenie, koalicja byłaby lepszym rozwiązaniem, bo oparta jest na rzetelnym porozumieniu i wzajemnej lojalności. "Wtedy nie trzeba się za każdym razem ubiegać o poparcie tej czy innej partii, dla tej czy innej ustawy" - mówił.
"Ale do takiej koalicji potrzeba zgody dwóch stron" - dodał. Borowski mówił, że z dotychczasowych rozmów z ugrupowaniami parlamentarnymi wynika, że mają one do tego "stosunek wstrzemięźliwy".
Wcześniej Miller zapowiadał kolejna rundę negocjacji na środę: ma dojść do spotkań z PO, PSL i Samoobroną.
"Jest jednak oczywiste, chociażby dla kogoś kto z zewnątrz słyszał komunikaty ze spotkań, że jeżeli koalicja - to wydaje się możliwa tylko z PSL" - mówił Cimoszewicz. Zastrzegał jednak, że jest także wiele argumentów przeciw temu rozwiązaniu.
Szef PSL Jarosław Kalinowski uważa, że propozycje programowe przedstawione we wtorek przez polityków SLD to "istotny element", ale wciąż są - według niego - "rzeczy istotniejsze z punktu widzenia PSL".
les, nat, pap
"Zdajemy sobie sprawę, że stan finansów publicznych, jaki pozostawia po sobie ekipa ustępująca, jest dramatyczny i wymaga działań daleko idących, także co do wydatków" - mówił Borowski.
"Zgodziliśmy, że w tej polityce ograniczania wydatków, zaciskania pasa muszą być przestrzegane reguły: ochrona najuboższych oraz że wszystkie warstwy społeczne, a zwłaszcza te zamożniejsze, muszą w tym programie zaciskania pasa brać udział. Inaczej taki program nie będzie akceptowany przez społeczeństwo" - oświadczył.
Jak powiedział, oznacza to, że "po stronie dochodowej, podatkowej, pewne decyzje muszą być podjęte". "W tej chwili dopracowujemy szczegóły" - dodał.
Politycy SLD-UP i PSL zamierzają spotkać się ponownie w czwartek o godz. 9 rano.
Według Cimoszewicza, najpewniej wiążące decyzje podejmie dopiero sobotnia Rada Krajowa SLD.
Cimoszewicz informował o przebiegu obrad dzisiejszego zarządu swojej partii, na którym Leszek Miller relacjonował przebieg spotkań koalicji SLD-UP z ugrupowaniami parlamentarnymi.
Marek Borowski wolałaby, aby powstał rząd koalicyjny, ale - jak mówił - oparty na twardej i lojalnej współpracy.
W jego ocenie, koalicja byłaby lepszym rozwiązaniem, bo oparta jest na rzetelnym porozumieniu i wzajemnej lojalności. "Wtedy nie trzeba się za każdym razem ubiegać o poparcie tej czy innej partii, dla tej czy innej ustawy" - mówił.
"Ale do takiej koalicji potrzeba zgody dwóch stron" - dodał. Borowski mówił, że z dotychczasowych rozmów z ugrupowaniami parlamentarnymi wynika, że mają one do tego "stosunek wstrzemięźliwy".
Wcześniej Miller zapowiadał kolejna rundę negocjacji na środę: ma dojść do spotkań z PO, PSL i Samoobroną.
"Jest jednak oczywiste, chociażby dla kogoś kto z zewnątrz słyszał komunikaty ze spotkań, że jeżeli koalicja - to wydaje się możliwa tylko z PSL" - mówił Cimoszewicz. Zastrzegał jednak, że jest także wiele argumentów przeciw temu rozwiązaniu.
Szef PSL Jarosław Kalinowski uważa, że propozycje programowe przedstawione we wtorek przez polityków SLD to "istotny element", ale wciąż są - według niego - "rzeczy istotniejsze z punktu widzenia PSL".
les, nat, pap