Tymoszenko: Janukowycz i Putin likwidują Ukrainę
Dodano:
Na naszych oczach realizowany jest plan likwidacji państwa Ukraina - oświadczyła była ukraińska premier Julia Tymoszenko w odpowiedzi na ofertę premiera Rosji Władimira Putina, dotyczącą połączenia Gazpromu z państwową spółką paliwową Naftohaz Ukrainy.
- Propozycję połączenia Gazpromu i Naftohazu, która padła na spotkaniu premierów Ukrainy i Rosji można by rozpatrywać w kategoriach żartu, gdyby na naszych oczach, codziennie, nie był realizowany ogromny plan likwidacji niepodległego państwa o nazwie Ukraina - powiedziała Tymoszenko. Była premier przypomniała, że "likwidacja Ukrainy" rozpoczęła się od zgody prezydenta Wiktora Janukowycza na przedłużenie na 25 do 30 lat okresu stacjonowania na ukraińskim Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Jak podkreśliła, ustępstwa te są wyrazem braku kręgosłupa moralnego u "partnerów w negocjacjach". - Rozumiem, że z plastelinowego Janukowycza można ulepić cokolwiek, jednak "Janukowyczowie" przychodzą i odchodzą, a Ukraina, jej interesy i naród są wieczne - oświadczyła była premier.
Tymoszenko, która pretenduje do roli przywódczyni podzielonej ukraińskiej opozycji, zaapelowała do rodaków o sprzeciw, który powstrzyma "połykanie Ukrainy" przez Rosję. - Czasu mamy mało, działać należy natychmiast. Tylko ogólnonarodowy opór może to zatrzymać - nawołuje.
Rosja od dawna próbuje przejąć kontrolę nad systemem przesyłu gazu na Ukrainie, przez który płynie 80 proc. rosyjskiego surowca eksportowanego do krajów Unii Europejskiej. Poprzednie władze w Kijowie - zarówno Juszczenko, jak i była premier Tymoszenko - kategorycznie się temu sprzeciwiały.PAP, arb