Czarnecki: Kaczyński przeżywa traumę. Nie myśli o polityce
Dodano:
Kandydat PiS na prezydenta nie pojawia się w mediach ponieważ wciąż cierpi z powodu śmierci brata - powiedział Ryszard Czarnecki z PiS. - Jest człowiekiem osobiście bardzo zranionym tym, co się stało - stwierdził europoseł. - Trochę za wcześnie, żeby myślał o polityce w stu procentach - dodał.
Czarnecki podkreśla, że Kaczyński potrzebuje jeszcze trochę czasu, by wrócić do normalnego nurtu polityki. - To nie nastąpi w najbliższych dniach - precyzuje.
Z kolei Józef Oleksy z SLD ocenia, że kampania wyborcza nie będzie się toczyć w języku żałoby. - To za daleko nie może pójść. Jeżeli to ma być kampania, nad która tylko nieustannie będzie wspomnienie świeże, to gdzie będzie ostry spór o niektóre sprawy w Polsce, na tle których mają być wyłonieni ci dwaj do drugiej tury? - pytał polityk lewicy. Oleksy dodaje, że mimo katastrofy w Smoleńsku, kampania nie może obyć się bez konfrontacji między kandydatami.
Czarnecki odpowiedział, że PiS nie wyklucza debat między kandydatami, ale obecnie jest zbyt wcześnie, żeby o tym mówić. - Tak na prawdę nie wiemy, czy czterech, czy pięciu kandydatów, a może będzie niespodzianka i sześciu zbierze podpisy. Poczekajmy, aż kandydaci zbiorą i dopiero wtedy będziemy się zastanawiać - przekonywał. Zdaniem Czarneckiego decyzję co do organizowania debat należy pozostawić komitetom wyborczym i mediom.TVN24, arb