Rodziny ofiar: nie prowadźcie politycznej gry naszą żałobą
Dodano:
O nieuleganie pokusie prowadzenia politycznej gry żałobą i niewykorzystywanie smoleńskiej tragedii do realizacji celów politycznych zaapelowały w liście otwartym do polityków i dziennikarzy rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.
"W imię naszej wspólnej, lepszej przyszłości - nie ulegajcie pokusie prowadzenia politycznej gry naszą żałobą" - zaapelowały w liście otwartym do polityków i dziennikarzy rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.
"Zwracamy się z prośbą do polityków i dziennikarzy: nie wykorzystujcie smoleńskiej tragedii do realizacji politycznych celów. Nie zawłaszczajcie wciąż świeżego bólu po śmierci naszych najbliższych. Teraz najważniejsza jest dobra pamięć o nich. Wszystkie sensacyjne i przedwczesne spekulacje na temat katastrofy uderzają w nasze uczucia i odbierają równowagę psychiczną, którą z wielkim trudem staramy się odzyskać" - czytamy.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni nieustającymi próbami wykorzystywania tragedii naszych rodzin do celów politycznych i medialnych. Nie oczekujemy wiele. Prosimy o uszanowanie naszej żałoby. To bolesne doświadczenie chcielibyśmy przeżywać we właściwej tak ogromnemu cierpieniu ciszy i zadumie. Każda z ofiar, niezależnie od swojej popularności czy wagi piastowanego stanowiska, pozostawiła zrozpaczoną rodzinę, żony, mężów, dzieci, matki, ojców, siostry i braci. Ukierunkowany politycznie szum medialny przypomina i pogłębia koszmar, daje też poczucie lekceważenia naszych uczuć" - głosi list. Pod apelem podpisało się 19 rodzin. Wśród nich wdowy po najwyższych dowódcach wojska wraz z rodzinami: Lucyna Gągor, Krystyna Kwiatkowska, Ewa Błasik, Maria Gilarska, Mariola Karweta, Marta Ptasińska; wdowy po parlamentarzystach wraz z rodzinami: Małgorzata Rybicka, Barbara Dolniak, a także rodziny członków załogi samolotu: Magdalena Protasiuk, Agnieszka Grzywna i rodziny stewardes, które zginęły: Natalii Januszko, Justyny Moniuszko, Barbary Maciejczyk.
Sygnatariuszami listu są również: Ewa Komorowska, wdowa po Stanisławie Komorowskim, wiceministrze obrony narodowej z rodziną, Tomasz Komornicki, syn gen. Stanisława Komornickiego, Kanclerza Orderu Wojennego Virtuti Militari z rodziną, Janina Sariusz-Skąpska, wdowa po prezesie Zarządu Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeju Sariusz-Skąpskim z rodziną, Joanna Krupska, wdowa po kierowniku Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Januszu Krupskim z rodziną, Jolanta Przewoźnik, wdowa po sekretarzu generalnym Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Andrzeju Przewoźniku, z rodziną, Bożena Mikke, wdowa po wiceprzewodniczącym ROPWiM, Stanisławie Mikke, z rodziną.
10 kwietnia pod Smoleńskiem zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni i przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu.
PAP, im
"Zwracamy się z prośbą do polityków i dziennikarzy: nie wykorzystujcie smoleńskiej tragedii do realizacji politycznych celów. Nie zawłaszczajcie wciąż świeżego bólu po śmierci naszych najbliższych. Teraz najważniejsza jest dobra pamięć o nich. Wszystkie sensacyjne i przedwczesne spekulacje na temat katastrofy uderzają w nasze uczucia i odbierają równowagę psychiczną, którą z wielkim trudem staramy się odzyskać" - czytamy.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni nieustającymi próbami wykorzystywania tragedii naszych rodzin do celów politycznych i medialnych. Nie oczekujemy wiele. Prosimy o uszanowanie naszej żałoby. To bolesne doświadczenie chcielibyśmy przeżywać we właściwej tak ogromnemu cierpieniu ciszy i zadumie. Każda z ofiar, niezależnie od swojej popularności czy wagi piastowanego stanowiska, pozostawiła zrozpaczoną rodzinę, żony, mężów, dzieci, matki, ojców, siostry i braci. Ukierunkowany politycznie szum medialny przypomina i pogłębia koszmar, daje też poczucie lekceważenia naszych uczuć" - głosi list. Pod apelem podpisało się 19 rodzin. Wśród nich wdowy po najwyższych dowódcach wojska wraz z rodzinami: Lucyna Gągor, Krystyna Kwiatkowska, Ewa Błasik, Maria Gilarska, Mariola Karweta, Marta Ptasińska; wdowy po parlamentarzystach wraz z rodzinami: Małgorzata Rybicka, Barbara Dolniak, a także rodziny członków załogi samolotu: Magdalena Protasiuk, Agnieszka Grzywna i rodziny stewardes, które zginęły: Natalii Januszko, Justyny Moniuszko, Barbary Maciejczyk.
Sygnatariuszami listu są również: Ewa Komorowska, wdowa po Stanisławie Komorowskim, wiceministrze obrony narodowej z rodziną, Tomasz Komornicki, syn gen. Stanisława Komornickiego, Kanclerza Orderu Wojennego Virtuti Militari z rodziną, Janina Sariusz-Skąpska, wdowa po prezesie Zarządu Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeju Sariusz-Skąpskim z rodziną, Joanna Krupska, wdowa po kierowniku Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Januszu Krupskim z rodziną, Jolanta Przewoźnik, wdowa po sekretarzu generalnym Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Andrzeju Przewoźniku, z rodziną, Bożena Mikke, wdowa po wiceprzewodniczącym ROPWiM, Stanisławie Mikke, z rodziną.
10 kwietnia pod Smoleńskiem zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni i przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu.
PAP, im