Komorowski: TVP to koń PiS-owski. Jest nowa sznasa na zmiany
Dodano:
Jest nowa szansa na zmianę ustawy o radiofonii i telewizji, co będzie łatwiejsze, gdy nie będzie problemu weta prezydenckiego w tym obszarze - mówił pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
Marszałek na spotkaniu ze studentami Uniwersytetu Śląskiego odpowiadał na pytania studentów - jedno z nich dotyczyło jego opinii o programach informacyjnych w pierwszym programie TVP. "Jaki koń jest, każdy widzi. Kto ogląda telewizję publiczną, a szczególnie pierwszy program, a szczególnie niektóre programy informacyjne, publicystyczne, ten widzi, że jest to koń PiS-owski" - ocenił Komorowski.
"To zagrożenie przede wszystkim dla telewizji publicznej, no bo taki przewrót w stronę jednej partii, w stronę różnych radykalnych poglądów, nierealizowanie misji ogólnonarodowej, ogólnospołecznej, ogólnopaństwowej, to szaleństwo, które musi skończyć się katastrofą mediów publicznych. Jaka była idea mediów publicznych? Że będą zrównoważone" - zaznaczył marszałek.
Przypominał, że załamanie mechanizmu równowagi nastąpiło, gdy jedna siła polityczna miała prezydenta i większość w parlamencie. "Szkoda, że nie udało się zmienić ustawy o radiofonii i telewizji. Jest pewnie nowa szansa, ona będzie łatwiejsza wtedy, gdy nie będzie problemu weta prezydenckiego w tym obszarze" - wskazał.
"Wiążę nadzieję głównie z tym, że przedmiotem porozumienia może być projekt społeczny ustawy medialnej" - zaznaczył Komorowski, dodając, że to, co się dzieje w telewizji publicznej, obserwuje z przykrością. "Uważam, że to zaprzeczenie misji publicznej, bo to misja partyjna, a nie misja publiczna" - ocenił.
PAP, im
"To zagrożenie przede wszystkim dla telewizji publicznej, no bo taki przewrót w stronę jednej partii, w stronę różnych radykalnych poglądów, nierealizowanie misji ogólnonarodowej, ogólnospołecznej, ogólnopaństwowej, to szaleństwo, które musi skończyć się katastrofą mediów publicznych. Jaka była idea mediów publicznych? Że będą zrównoważone" - zaznaczył marszałek.
Przypominał, że załamanie mechanizmu równowagi nastąpiło, gdy jedna siła polityczna miała prezydenta i większość w parlamencie. "Szkoda, że nie udało się zmienić ustawy o radiofonii i telewizji. Jest pewnie nowa szansa, ona będzie łatwiejsza wtedy, gdy nie będzie problemu weta prezydenckiego w tym obszarze" - wskazał.
"Wiążę nadzieję głównie z tym, że przedmiotem porozumienia może być projekt społeczny ustawy medialnej" - zaznaczył Komorowski, dodając, że to, co się dzieje w telewizji publicznej, obserwuje z przykrością. "Uważam, że to zaprzeczenie misji publicznej, bo to misja partyjna, a nie misja publiczna" - ocenił.
PAP, im