Kaczyński: RBN musi się zająć przede wszystkim powodzią
- Mam nadzieję, że sprostamy razem ważnym oczekiwaniom, że normalny spór w demokracji, który się toczy w parlamencie, który toczy się w opinii publicznej, będzie uzupełniony o takie miejsce, w którym będzie więcej sposobności do tego, żeby rozmawiać o sprawach wspólnych i próbować uzyskać coś, co można określić mianem politycznego minimum w kwestiach bezpieczeństwa państwa - powiedział podczas wręczania nominacji Komorowski. Dodał, że liczy na jak najlepsze efekty pracy RBN, bez względu na to, kto będzie sprawował najważniejsze funkcje w państwie. - Sądzę, że ten mechanizm takiej stałej konsultacji, stałego przekazywania informacji w sprawach najważniejszych pozostanie i będzie służył polskiej demokracji - mówił Komorowski. - Takie miejsce jest potrzebne nam wszystkim, jest potrzebne Polsce - podkreślił.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego stwierdził, że powinno ono być poświęcone wyłącznie sytuacji powodziowej. - Pierwsza sprawa, którą musimy się zająć, to jest pomoc dla tych, którzy już zostali poszkodowani i dla tych, którzy pewnie jeszcze zostaną też poszkodowani przez powódź - powiedział szef PiS. Dlatego właśnie - jak dodał - jest przekonany, że "dzisiejsza Rada powinna być poświęcona tylko tej sprawie". - Musimy się zastanowić co zrobić na przyszłość. Nie może być tak, żeby w Polsce było najmniej wody w Europie na głowę mieszkańca i jednocześnie ciągłe powodzie, często bardzo niszczące - powiedział Kaczyński. Jak dodał, "temu można zapobiegać; były już takie plany". - Powinniśmy o tym mówić, powinniśmy do nich powrócić - uważa szef PiS.
PAP, arb