Rada Bezpieczeństwa Narodowego popiera pomysły Komorowskiego
Jak podkreślił, w najbliższym czasie przedstawiony zostanie w Sejmie projekt specustawy, który ma ułatwić wykup gruntów pod budowę obiektów hydrotechnicznych. - To jest obszar w którym dużo można zrobić dzisiaj, by zwiększyć bezpieczeństwo. Chodzi także o doregulowanie kwestii wydawania zezwoleń na budowę na terenach powodziowych - tłumaczy Komorowski. Marszałek zaznaczył, że jeśli uda się szybko przygotować te projekty, trzeba będzie zwołać dodatkowe posiedzenie Sejmu, by niezwłocznie ustawy weszły w życie.
Marszałek przyznał, że pewne wątpliwości dotyczące specustawy powodziowej zgłaszał wicepremier Waldemar Pawlak z PSL. Dodał, że w ciągu tygodnia powinien powstać projekt specustawy, który ma ułatwić wykup gruntów pod budowę obiektów hydrotechnicznych. Pawlak zgłosił pewne wątpliwości, ale - jak podkreślił Komorowski - jest przekonany, że przy rozmowie nad konkretnym projektem wszystkie one będą rozwiane, bo "PSL przecież głosował też za specustawą tzw. drogową". Marszałek Sejmu poinformował ponadto, że w najbliższym czasie pojedzie w dwa miejsca, gdzie - jak zaznaczył - zbyt długo trwają budowy zbiorników retencyjnych: w Świnnej-Porębie (Małopolska) i w Raciborzu (Śląskie). - Chcę odwiedzić te miejscowości, te inwestycje, które wydają się być ważne z punktu widzenia prewencyjnego działania państwa polskiego, tak aby następne doświadczenia powodziowe nie były na tyle dramatyczne co teraz i w 1997 roku - powiedział Komorowski.Marszałek Sejmu zapowiedział, że za tydzień odbędzie się drugie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w nowym składzie. Komorowski poinformował, że na kolejnym posiedzeniu RBN poruszone zostaną kwestie, które początkowo miały być omawiane na pierwszym posiedzeniu Rady - wnioski z katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Tematyka czwartkowego posiedzenia RBN została zmieniona ze względu na powódź, która dotknęła zwłaszcza południe kraju. Premier Donald Tusk i szef MSWiA Jerzy Miller przedstawili informację o sytuacji powodziowej i akcji ratowniczej.
PAP, arb