Klich: piloci specpułku będą pod moją ochroną
Dodano:
36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego nie zostanie zlikwidowany - zapewnia minister obrony narodowej Bogdan Klich. Pogłoski o likwidacji pułku pojawiły się po katastrofie Tu-154M w Smoleńsku, po której rząd zdecydował się na wyleasingowanie samolotów wraz z załogami od LOT-u.
Klich wyjaśnił, że pułk musi teraz dostosować się do przyszłych zadań. Zapewnił pilotów, że od teraz znajdą się pod "specjalną opieką MON". Minister wyjaśnił, że oznacza to, iż osobiście będzie nadzorował ich dalsze losy i każdy pilot będzie "pod osobistą ochroną" ministra.
Po katastrofie Tu-154M pułk dysponuje jedynie niewielkimi Jakami-40 oraz śmigłowcami. Drugi Tu-154M jest obecnie serwisowany w Rosji.