Palikot: byłem zły, bo Kaczyński był zły. Działał pod wpływem szatana
Palikot stwierdza, że Jarosławem Kaczyńskim przed 10 kwietnia kierował... szatan. - Zniszczył w Polsce zaufanie ludzi do siebie, spowodował takie urazy, które każą dziś wierzyć, że zestrzelono samolot prezydenta czy że strzelano do zwłok. On ma w sobie gen agresji. Przecież był destrukcyjny, skłócał ludzi, napuszczał na siebie różne grupy. Nie widzę też ze strony Jarosława Kaczyńskiego prawdziwej pokuty - wylicza Palikot. Podkreśla, że on sam stał się ofiarą tej destrukcji, ale teraz chce się zmienić. - Co pewien czas odzywa się we mnie ta stara nuta. Przecież ona jest częścią mojej tożsamości - zaznacza jednak. Mówiąc o swojej przemianie porównuje się nie tylko do Jarosława Kaczyńskiego, ale również do... Chrystusa. - Bo już nie ma jednego Chrystusa, jest już ich dwóch. Ja i Jarosław Kaczyński - stwierdził.
Palikot chce wierzyć w zmianę Jarosława Kaczyńskiego, ale boi się jego rządów. Według niego wygrana prezesa PiS w wyborach prezydenckich oznaczać będzie koalicję PiS-SLD-PSL i... rządy Tadeusza Rydzyka. - Nie ulega wątpliwości, że on mocno stoi za Kaczyńskim. I Rydzyk cały czas jest największym szatanem. To co się dziś wyczynia w tym środowisku przechodzi po prostu ludzkie pojęcie. Nikt niema odwagi w Polsce tego nazwać, napiętnować. To pokazuje słabość i elit - stwierdził. Język Radia Maryja porównuje do języka używanego przez komunistów wyznających kult Stalina."Polska The Times", arb