"Lechocjonaria" na Allegro. Popiersie prezydenta za 5 złotych
Dodano:
Portrety, popiersia, miniaturki, pakiety czasopism, wszystko co jest związane z byłym prezydentem Lechem Kaczyńskim można nabyć na Allegro. Cena? Rozmaite. Gipsowy odlew popiersia prezydenta kosztuje 5 złotych. Miniaturka prezydenckiego Tu-154M - 220 złotych.
Gipsowy odlew popiersia prezydenta ma 16 cm wysokości, na życzenie klienta rzeźbiarz może go pomalować emalią lub pozłocony. "Cena: 5 zł od sztuki" informuje na Allegro osoba, która przedstawia się jako "agent słynnego rzeźbiarza Bartłomieja Kurzei". – Interes idzie świetnie – zapewnia „agent", który nie chce się przedstawić z nazwiska. Dlaczego? – Kurzeja włożył w tę robotę serce i całego siebie. Można powiedzieć, że to popiersie z duszą.
Jednak czy inne „lechocjonaria" jak nazwała pamiątkowe przedmioty związane z byłym prezydentem „Gazeta Wyborcza”, są równie rozchwytywane i cieszą się tak duża popularnością? Kilkunastu artystów sprzedaje w sieci portrety z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego jednak zainteresowanie nimi jest marne. Damian Gierlach, malarz z Lublina sam wystawił na aukcje dwie akwarele. Zapytany dlaczego maluje prezydenta odpowiada: - Bo jestem artystą, który reaguje na wydarzenia. Kiedy zmarł Czesław Niemen, też go namalowałem. Obrazy Czesia szły od ręki, prezydent sprzedaje się gorzej - tłumaczy.
Problemem ze zbytem nie mają sprzedawcy autografów Lecha Kaczyńskiego. Oryginały kosztują od 50 do 300 złotych, podpisy drukowane (np. ulotki z kampanii prezydenckiej w 2005 r.) można kupić już za 10 złotych. Archiwalne numery gazet z artykułami, zdjęciami, wywiadami pierwszej pary i relacje z katastrofy. PostPress sprzedaje za 20 zł „Zestaw 11 czasopism związanych z tragedią Smoleńską". W pakiecie – żałobne wydarzenia m.in.; „Chwili dla Ciebie”, „Gali”, Rewii” oraz „Życia na Gorąco”.
Kolejny hit Allegro to miniaturki prezydenckiego Tu-154. Sprzedaje je internauta Skysieyo. Cena samolotu w biało – czerwonych barwach, można nabyć za 220 złotych.
ap, "Gazeta Wyborcza"
Jednak czy inne „lechocjonaria" jak nazwała pamiątkowe przedmioty związane z byłym prezydentem „Gazeta Wyborcza”, są równie rozchwytywane i cieszą się tak duża popularnością? Kilkunastu artystów sprzedaje w sieci portrety z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego jednak zainteresowanie nimi jest marne. Damian Gierlach, malarz z Lublina sam wystawił na aukcje dwie akwarele. Zapytany dlaczego maluje prezydenta odpowiada: - Bo jestem artystą, który reaguje na wydarzenia. Kiedy zmarł Czesław Niemen, też go namalowałem. Obrazy Czesia szły od ręki, prezydent sprzedaje się gorzej - tłumaczy.
Problemem ze zbytem nie mają sprzedawcy autografów Lecha Kaczyńskiego. Oryginały kosztują od 50 do 300 złotych, podpisy drukowane (np. ulotki z kampanii prezydenckiej w 2005 r.) można kupić już za 10 złotych. Archiwalne numery gazet z artykułami, zdjęciami, wywiadami pierwszej pary i relacje z katastrofy. PostPress sprzedaje za 20 zł „Zestaw 11 czasopism związanych z tragedią Smoleńską". W pakiecie – żałobne wydarzenia m.in.; „Chwili dla Ciebie”, „Gali”, Rewii” oraz „Życia na Gorąco”.
Kolejny hit Allegro to miniaturki prezydenckiego Tu-154. Sprzedaje je internauta Skysieyo. Cena samolotu w biało – czerwonych barwach, można nabyć za 220 złotych.
ap, "Gazeta Wyborcza"