Schetyna: list do harcerzy to błąd
Dodano:
Ktoś po prostu zbyt ofensywnie potraktował kampanię, chciał za dobrze i troszkę się pośpieszył – tak sprawę listu do harcerzy skomentował Grzegorz Schetyna.
"Rzeczpospolita" opublikowała dziś list jaki trafił do lokalnych struktur PO. "Prosimy także o dotarcie do stowarzyszeń działających w Państwa terenie, fundacji i innych organizacji społecznych, np. do harcerstwa, z prośbą o poparcie" - to jego fragment.
- Sprawdziłem to - to list do pełnomocników wyborczych Bronisława Komorowskiego. To jest niezręczność i błąd - mówił w radiu Tok FM Schetyna. Szef klubu PO obiecał, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
Harcerze na pomoc Komorowskiemu?
Grzegorz Schetyna zapewniał też, że nie będzie powtórki z 2005 roku, gdy sondaże wskazywały na zwycięstwo Donalda Tuska, a prezydentem został Lech Kaczyński. - Jesteśmy przygotowani na najostrzejsze zagrania PiS. Mamy ochraniacze na wszystkie części ciała. Nie straszna nam pusta lodówka czy dziadek z Wehrmachtu – zapewniał poseł.
j.cz, TOK FM