Makaron z warzywami tajną bronią polskiego boksera?

Dodano:
Makaron z warzywami - tak będzie wyglądał ostatni posiłek Alberta Sosnowskiego przed walką z Witalijem Kliczką o pas WBC w wadze ciężkiej. Polski bokser ma już zaplanowane menu na sobotę. Ukrainiec przyjechał do Gelsenkirchen z własnym kucharzem.
Główni bohaterowie gali, reklamowanej jako "Żelazne pięści", wejdą do ringu ok. godz. 23. Pięć-sześć godzin wcześniej Sosnowski zasiądzie do ostatniego pojedynku. Na stole pojawi się lekkostrawne danie - makaron z warzywami. - Na obiad zje swoje ulubione danie, czyli pierś z kurczaka, z ryżem i warzywami. Śniadanie jest w formie bufetu, Albert też wybierze sobie coś dobrego - powiedział menedżer Sosnowskiego Krzysztof Zbarski.

Z własnym kucharzem do Niemiec przyjechał broniący mistrzowskiego tytułu Kliczko. - To Amerykanin o nazwisku Williams. Z jego pomocy korzysta czasem też mój brat Władimir. Co ciekawe, nasz kucharz ma ukraińską krew, bo jego babcia urodziła się w Odessie. W 1918 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych - przyznał czempion WBC.

W teamie Sosnowskiego i Kliczki znajduje się po 10-12 osób. Główny trener (Fiodor Łapin) i fizjoterapeuta (Jan Sobieraj) polskiego "Smoka" na co dzień pracują z mistrzem świata WBC w kategorii junior ciężkiej Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem, ale dostali zgodę na współpracę z Sosnowskim. W sztabie Kliczki podobne role pełnią Fritz Sdunek, wieloletni szkoleniowiec Dariusza Michalczewskiego, i Mathias Braughner - fizjoterapeuta w zespole piłkarskim VfB Stuttgart i reprezentacji Niemiec.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...